Top Model. Zostań modelką: odcinek 9
W odcinku dziewiątym jurorzy sprawdzali, czy przyszłe modelki potrafią panować nad emocjami. Gościem specjalnym była znana aktorka, Edyta Jungowska. Tym razem w sesji fotograficznej musiały sprawdzić się w roli aktorek z najbardziej znanych filmów zagranicznych. Emilka nie wypadła najgorzej. Jednak eksperci niejednogłośnie uznali, że powinna opuścić program.
Dziewczyny nie ukrywały, że największym, negatywny zaskoczeniem było odejście z programu Marty, którą bardzo lubiły. Uczestniczki uważały, że to Ania powinna pożegnać się z programem, bo jej zdjęcie było najsłabsze. Ania czuła się odtrącona i bardzo samotna.
17.02.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:04
Kolejnego dnia na kandydatki w warszawskim Teatrze Syrena czekała już Magda Mielcarz z gościem specjalnym, Edytą Jungowską. Aktorka przydzielając dziewczynom odpowiednie zadania, uczyła je spontaniczności i improwizacji. Pierwsze nie należało do najłatwiejszych. Modelki wspólnie z Marcinem Chochlewem musiały odegrać scenę śmierci. Nie wszystkie dziewczyny wykazały się talentem aktorskim i sprawdziły się w roli umierającej. Emilkę rozbawiła cała sytuacja. Natomiast całkiem dobrze poradziła sobie nieśmiała Paulina. Druga część zadania była dla uczestniczek ciężkim doświadczeniem. Edyta poprosiła, aby przypomniały sobie najbardziej bolesną sytuację w życiu a następnie wyobraziły, że osoba, do której mają żal lub którą chcą za coś przeprosić, siedzi na przeciwko. Paulina bardzo wczuła się w rolę. Wyrzuciła swój cały żal, który do tej pory nosiła w sercu. Po porzuceniu przez
chłopaka , przestała wierzyć w miłość . Zaś Magda opowiedział a o śmierci swoje babci. Pojawiły się prawdziwe łzy. Edytę najbardziej zaskoczyła Ania. Dzięki wyróżnieniu dziewczyna dostała 20 dodatkowych klatek. Jednak główną nagrodę, Oskara otrzymała Weronika. Czekała ją też duża niespodzianka. Mogła zobaczyć się z dawno niewidzianą, ukochaną babcią, za którą bardzo tęskniła. Nie ukrywała swojej radości.
W dalszej części programu również oceniano talent aktorski. Kandydatki musiały zmierzyć się z kultowymi scenami filmowymi. Emilka zagrała pod prysznicem w „Psychozie”, a Magda w dżungli („Tarzan i zaginione miasto”). Paulina („9 i pół tygodnia”), i Ola („American Beaty”) uwodziły i kusiły. Jednak najtrudniejsze zadanie czekało Weronikę, która nie tylko wykazała się talentem aktorskim, ale i dużą sprawnością fizyczną. Scena z „Dirty dancing” była najbardziej wymagająca. Kasia wcieliła się w Sharone Stone („Nagi instynkt”), a Beata w Marilyn Monroe („Słomiany Wdowiec”). Ania i Paulina znalazły doskonały sposób na dobre zagranie roli filmowej. Ania („Tomb Rider” ) za pomocą bron i w ręku wyraziła swoją złość na pozostałe uczestniczki. Natomiast Paulina wyobraziła sobie, że uwodzi przystojnego bruneta. Ich zaangażowanie zostało wysoko ocenione przez jurorów.
Nadszedł czas na werdykt. Najlepiej została oceniona Paulina. Wszyscy byli pod jej urokiem. Na zdjęciu doskonale grała ciałem, była bardzo sensualna i zmysłowa. Także Ania świetnie sprawdziła się w roli Angeliny Joli. Zachwyciło także piękne zdjęcie Oli, która leżała naga w czerwonych płatkach róż. Pierwszy raz w programie zdarzyło się tak, że cztery dziewczyny zostały zagrożone. Jednak Magda i Kasia dostały drugą szansę. Eksperci nie mogli zdecydować, która dziewczyna: Emilka czy Weronika powinna zostać. Niejednogłośnie uznali, że z programem pożegna się Emilka.