"Top Model": Sobowtór Tyszki doprowadził Krupę do łez!
Co się stało?
None
Drugi odcinek 4. edycji "Top Model" za nami. Podobnie jak tydzień temu, najwięcej emocji wzbudzali panowie, którzy marzą o zrobieniu kariery na profesjonalnym wybiegu. Można nawet odnieść wrażenie, że do programu zgłosiło się więcej mężczyzn niż kobiet i to oni są główną atrakcją sezonu.
Pamiętacie androgynicznego Mateusza Magę, który pojawił się w poprzednim odcinku i podbił serca jurorów oryginalną urodą? Producenci zadbali, aby w kolejnej odsłonie show również nie zabrakło uczestników, których historie zapierają dech w piersiach.
Do kolejnego etapu awansowali więc m.in. córka żołnierza, strażak, góral, wytatuowana pracownica solarium, dziewczyna, która zajmuje się ubojem drobiu oraz niedoszli księża. Jednak największe zainteresowanie jurorów wzbudziła obecność chłopaka, którego okrzyknięto sobowtórem Marcina Tyszki. Uderzająco podobny do jednego z jurorów uczestnik, nie omieszkał również doprowadzić do łez samej Joanny Krupy. Co się stało?
AR/AOS