"Top Model": Androgyniczny uczestnik wprawił jurorów w osłupienie
None
Co się wydarzyło w programie?
Właśnie ruszyła 4. edycja "Top Model", choć jeszcze kilka tygodni temu nie było nawet wiadomo, kto ostatecznie zasiądzie w fotelach jurorów. Niemal do ostatniej chwili trwały burzliwe negocjacje z Joanna Krupą, która po raz kolejny zgodziła się przyjąć posadę przewodniczącej jury jak i prowadzącej program.
Pozostali jurorzy również zachowali swoje stanowiska. Dziewczyny marzące o karierze modelki są oceniane przez: Katarzynę Sokołowską, Marcina Tyszkę i Dawida Wolińskiego. Za kulisami uczestników wspiera jak zawsze Michał Piróg. Przypomnijmy, że do tej pory w "Top Model" mogły wziąć udział jedynie dziewczyny. Teraz również i mężczyźni mogą stanąć oko w oko ze srogimi jurorami. TVN chce im w ten sposób zapewnić przepustkę do wielkiego świata mody.
Produkcja uważa bowiem, że nie tylko Polki mogą poszczycić się mianem najpiękniejszych na świecie. Według twórców programu, Polacy także mają szansę zawojować branżę modelingu. Na nich też czekają wybiegi, sesje zdjęciowe i lukratywne kontrakty.
Choć początkowo nikt nie wierzył, że na castingach pojawią się panowie, to już w pierwszym odcinku objawiła się silna męska reprezentacja. Ale tylko nieliczni uczestnicy wprawili jurorów w prawdziwe osłupienie. Zobaczcie, o kim mowa!
AR/AOS
Szykanowany za wygląd
Uczestnikiem, który wzbudził największe emocje, był 22-letni Mateusz Maga. Chłopak pochodzi z Jarosławia w województwie podkarpackim i marzy o karierze modela. Wejście w ten świat ma być dla niego nie tylko ciekawą przygodą, ale przede wszystkim ma mu pomóc w odbudowaniu poczucia własnej wartości. Jego nietypowy wygląd od zawsze był tematem kpin i dowcipów, a on sam był wytykany palcami przez rówieśników.
- Czuję się mężczyzną i nim jestem. Bardzo często osoby, których nie znam, zwracają się do mnie "proszę pani". Jestem taki, a nie inny. A nic nie robiłem w tym kierunku, żeby doprowadzić się do takiego wyglądu, tylko być męskim. Ale się nie udało zbytnio, gdyż nadal jestem mylony. Często spotykam się ze niezrozumieniem. Były osoby, które mnie notorycznie nękały i znęcały się nade mną. Zamykano mnie w szatniach i przezywano "pedał", "gej", "inny"... Starałem się iść do przodu i nigdy się nie poddawać. Jakbym się poddał na etapie szkoły, to wiadomo, że dzisiaj by mnie tu nie było - powiedział ze łzami w oczach przed kamerami.
Szansa na nowe życie
Udział w programie ma mu pomóc w oderwaniu się od rzeczywistości. Mateusz chce, aby ludzie przestali oceniać go przez pryzmat wyglądu i pierwszego wrażenia. Wierzy, że drzemie w nim prawdziwy talent, a jego nieszablonowy typ urody może w końcu okazać się największym atutem.
- "Top Model" sprawi to, że będę mógł przynajmniej w jakimś stopniu na chwilę się od tego uwolnić i zacząć robić coś, co rzeczywiście kocham. Myślę, że to, że jestem androgyniczny, że mam taką, a nie inną urodę, uważam, że warto to wykorzystać w świecie modelingu - wyznał szczerze.
Może liczyć jedynie na wsparcie mamy
Niestety, chłopak nie może liczyć na wsparcie kolegów. Wciąż jednak ma kogoś, dla kogo codziennie stawia czoła przeciwnościom losu. Jego mama, Dorota Maga jak nikt inny wierzy w syna i jest pewna, że jego pojawienie się na wybiegu "Top Model", nie jest jedynie kaprysem.
- To, że Mateusz się ubiera tak, a nie inaczej, że ma swój styl, że jest podobny do kobiety, że ma dużo cech kobiecych, to ja to akceptuję i toleruję. Mateusz, fajnie wyglądasz. Jeśli chcesz tak wyglądać i to ci nie przeszkadza, to mi też nie. Chciałabym go zobaczyć, jak będzie wyglądać w szpilkach, na wysokim obcasie - przyznała.
Jak na jego pojawienie się w programie zareagowało jury?
Jurorzy byli zachwyceni
Po raz pierwszy w 4. edycji "Top Model" wszyscy członkowie jury byli zgodni i nie mieli żadnych wątpliwości: ten chłopak ma ogromną szansę na karierę w modelingu.
- Dla mnie jesteś mega zaskoczeniem. Widzę obłędnego faceta z pokazu w Nowym Jorku. Na zdjęciu wcale nie jesteś kobiecy. Jesteś bardzo rockowym, ostrym kolesiem. Mam rozdwojenie jaźni. Naprawdę, nigdy w życiu kogoś takiego nie spotkałem - zachwycał się Marcin Tyszka, który chwilę wcześniej wykonał Mateuszowi kilka próbnych zdjęć.
W tym samym momencie na wybiegu pojawił się Michał Piróg, który za kulisami opiekuje się wszystkimi uczestnikami show. On również był pod wielkim wrażeniem 22-latka.
- Najmocniej przepraszam. On jest zarąbistym kolesiem. Od dawien dawna nie widziałem chłopaka w Polsce, który wygląda tak na zdjęciach.
- Czy ty wiesz, jakim on jest wyzwaniem dla nas? - spytała Katarzyna Sokołowska.
- Jakim? Chłopak pełen niespodzianek!
- Mam takie wrażenie, że będziesz takie inspirational story, wiesz? Ci ludzie, co się śmiali z ciebie i byli niedobrzy, mam nadzieję, że widzą to zdjęcie i zajdziesz daleko - podsumowała Joanna Krupa, po czym jurorzy zagłosowali cztery razy na "tak".
Myślicie, że Mateusz rzeczywiście ma szansę na wielką karierę i poradzi sobie wśród pozostałych uczestników programu?
AR/AOS