Tomasz Stockinger nie chce Oli Szwed w rodzinie?

Ola Szwed i Robert Stockinger udzielili wspólnego wywiadu kolorowemu magazynowi, a niedawno ogłosili, że chcą się pobrać - przypomina dziennik.pl.

Jak widać, ich plany na przyszłość są już sprecyzowane.

Niestety ich radości z takiego obrotu spraw nie podziela tato Roberta Tomasz Stockinger.

Ola i Robert na razie szukają zaręczynowego pierścionka, jednak chłopak zdradził "Super Expressowi" że planuje za rok powiedzieć ukochanej sakramentalne "tak".

Potencjalny teść Szwed Tomasz Stockinger wcale nie cieszy się z takich płomiennych deklaracji padających z ust Roberta.

Plany rychłego ożenku martwią aktora:

"Tomasz Stockinger ma wiele wątpliwości co do tak pospiesznych matrymonialnych planów swego syna." - pisze "Twoje Imperium".

"Wszak sam, jako zaledwie dwudziestolatek, stanął na ślubnym kobiercu i w niedługim czasie potem został ojcem. Ale, niestety, to małżeństwo zakończyło się rozwodem."

O dziwo, wielka miłość Oli i Roberta rozpoczęła się właśnie dzięki Stockingerowi seniorowi.

Aktor przedstawił Szwedównę swojemu jedynemu synowi, lecz nie zdawał sobie wówczas sprawy, co wyniknie z tego w przyszłości - przypomina "Super Express".

Jak dowiedział się tygodnik "Twoje Imperium", popularny doktor Lubicz zadaje sobie teraz pytanie, czy aby na pewno młody wiek jego syna, jest odpowiedni do ożenku.