Hugh Laurie jest nie do poznania. Przechodnie nie wiedzieli, że to wielki gwiazdor
Paparazzi zrobili zdjęcia Hugh Laurie'emu. Siwa gęsta broda, zmarszczki, zgarbiona sylwetka i wełniana czapeczka. Idąc ulicą, pewnie nie mielibyście pojęcia, że mijacie jednego z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich aktorów.
Choć międzynarodowa widownia pokochała go za serial "Dr House", to kariera Hugh Laurie'ego zaczęła się o wiele wcześniej. Brytyjski aktor pojawił się m.in. w takich filmach i serialach, jak "Stuart Malutki", "Rozważna i romantyczna" czy wyborna "Czarna Żmija", gdzie zagrał obok Rowana Atkinsona.
Od premiery "Dra House'a" w tym roku mija równo 10 lat, a kariera Laurie'ego nabrała zawrotnego tempa. Aktor stał się rozpoznawalny do tego stopnia, że media zaczęły śledzić jego życie prywatne, a w ślad za nim ruszyli paparazzi.
ZOBACZ TEŻ: Największe metamorfozy gwiazd
Na najnowszych zdjęciach zrobionych z ukrycia, 62-letniego aktora trudno rozpoznać.
Laurie został sfotografowany podczas spaceru z psem w londyńskim parku. Siwa broda, wełniana czapka i lekko zgarbiona sylwetka – przechodnie na pewno nie mieli pojęcia, kogo mijają.
Najnowsze seriale z udziałem aktora to "Na poboczu" i "Avenue 5", które można oglądać na kilku polskich platformach streamingowych.
East News 
East News