"The Apprentice" - show, którym Trump zjednał sobie widzów
Donald Trump ma pokaźne doświadczenie w pracy w telewizji. Niewielu polskich widzów wiedziało bądź pamiętało, że milioner nie tylko epizodycznie grał w filmach, ale był prowadzącym i współproducentem jednego z reality show.
"The Apprentice" ("Trampolina"), to popularny amerykański program, którego prowadzącym był Donald Trump. Uczestnicy w tym reality show walczyli o intratną posadę w firmie miliardera. W każdym sezonie występowała grupa 16 lub 18 osób, które były podzielone na dwie drużyny (zazwyczaj na kobiety i mężczyzn). Trump stawiał przed nimi wymyślone przez siebie zadania – najczęściej związane z biznesem.
Później drużyny miały za zadanie pokazać swoje projekty przy biurku Trumpa. Project manager musiał za każdym razem wytypować dwie osoby, które jego zdaniem były najsłabszymi ogniwami przy danym projekcie. Sam także był nominowany do odpadnięcia z show. Trump ostatecznie eliminował jedną osobę słowami „jesteś zwolniony”.
Wygraną w show była posada w korporacji Trumpa o 250 000 dolarów. Program doczekał się 14 sezonów, w tym kilku z udziałem gwiazd, z których wygrane zostały przeznaczone na cele charytatywne.
Show nie uchroniło się przed ostrą krytyką. Po kontrowersyjnej wypowiedzi Trumpa przed pięcioma laty, w której podważał, że Barrack Obama urodził się w Stanach, show zostało sktyrykowane za współpracę z Trumpem. Wiele osób, w tym iberalny komentator polityczny Lawrence O'Donnell i dawny USA Kongresman Anthony Weiner, wnioskowało o usunięcie go z posady prowadzącego.
Co ciekawe, zdanie "jesteś zwolniony", które wypowiadał Trump w każdym odcinku, pozostały hasłem charakterystycznym i dla show, i dla samego Trumpa. Słowa te zaadresował do Barracka Obamy w grudniu 2015 roku, podczas jednego ze spotkań z wyborcami w Raleigh, stolicy stanu Karolina Północna. Niecały rok później wygrał wybory.