"Taniec z gwiazdami": Ewa Szabatin skończyła 38 lat
Jak się zmieniła?
Trzykrotnie brała udział w „Tańcu z gwiazdami” (partnerowała Przemysławowi Sadowskiemu, Rafałowi Olbrychskiemu i Mateuszowi Damięckiemu). Kilkanaście razy stawała na podium podczas najważniejszych turniejów tanecznych na świecie. Gdy pojawiała się na parkiecie, mężczyźni do niej wzdychali, a kobiety zazdrościły kocich ruchów. O kim mowa? Oczywiście o Ewie Szabatin, która jeszcze kilka lat temu dorównywała popularnością nawet Edycie Herbuś. Dlaczego zniknęła z show-biznesu? Czym dziś się zajmuje?
Wiedziała, że chce tańczyć
Wygrywała prestiżowe turnieje
Gdy tylko skończyła 18 lat, miała już na koncie tytuł mistrzyni Polski w 10 tańcach w kat. par dorosłych, a w późniejszych latach była już wielokrotną triumfatorką międzynarodowych turniejów IDSF International Open. Z każdym kolejnym turniejem na jej półce przybywało dyplomów, medali i pucharów. Wciąż jednak brakowało jej jednego - popularności.
Wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami"
Doskonałą okazją do zdobycia sławy stał się udział w "Tańcu z gwiazdami". Tancerka bez problemu przeszła przez castingi i już jesienią 2006 roku pojawiła się w programie jako trenerka Przemysława Sadowskiego. Choć zajęła dopiero 4. miejsce, zapadła widzom w pamięć.
W telewizji czuła się jak ryba w wodzie
Szabatin postanowiła iść za ciosem i wziąć udział w kolejnych edycjach "Tańca z gwiazdami". Choć nie udało jej się doprowadzić do finału żadnego ze swoich partnerów (oprócz Sadowskiego, tanecznych kroków uczyła także Rafała Olbrychskiego i Mateusza Damięckiego), została zapamiętana jako jedna z najbardziej sympatycznych i atrakcyjnych tancerek.
Uwielbiała być w centrum uwagi
Eteryczna blondynka szturmem wkroczyła do świata show-biznesu.
- Moja rozpoznawalność przyszła tak nagle. Chyba nikt z tancerzy nie był świadom tego, co się z tym wiąże. Nagle normalne zachowania, które są udziałem każdej anonimowej osoby, przerodziły się w problem tylko dlatego, że stały się publiczne. A publiczna osoba nie może sobie już pozwolić na imprezę w klubie czy brak makijażu. Wszystko postrzegane jest przez pryzmat "wizerunku publicznego" - powiedziała kilka lat temu w rozmowie z "Galą".
Wpadła w wir show-biznesu
Po zakończeniu swojej przygody z programem, zaczęła pojawiać się na branżowych imprezach, nie tylko w roli gościa, ale także gospodyni. Udzielała wywiadów w telewizjach śniadaniowych i wzięła udział w krytykowanym przez widzów show "Ranking gwiazd". Długo nie pozwalała, by o niej zapomniano.
Zajęła się projektowaniem
Z czasem słuch o niej zaginął. Od kilku lat była gwiazda TVN-u nie tańczy zawodowo i poświęca się swojej nowej pasji, a zarazem sposobowi na życie, czyli modzie. Projektuje ubrania, które stara się rozreklamować za pomocą znajomych celebrytek. Prywatnie od 28 marca 2016 roku jest szczęśliwą żoną Rubena Barat-Rodriguesa. Ślub pary odbył się na Malediwach.