Tak zaczynała Małgorzata Kożuchowska

Aktorka sławę zdobyła dzięki serialowi „M jak miłość”, choć przecież dobrych kilka lat wcześniej występowała na dużym ekranie. Zobaczcie, jak wyglądały początki jej kariery

''Nie myślałam, że będę jakąś wielką diwą''
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 6Aktorka skończyła 43 lata

Obraz
© AKPA

27 kwietnia Małgorzata Kożuchowska skończyła 43. lata. Czy jest zadowolona ze swojego życia i tego co osiągnęła? Bez wątpienia, w końcu często podkreśla, że czuje się kobietą spełnioną.

CZYTAJ DALEJ >>>CZYTAJ DALEJ >>>

/ 6''Dość szybko podjęłam tę decyzję''

Obraz
© EastNews

Nie ukrywa, że od najmłodszych lat ciągnęło ją do grania; ambitna dziewczynka postanowiła sobie, że niezależnie od przeciwności losu zrealizuje swoje marzenie o aktorstwie.

- Dość szybko podjęłam tę decyzję, bo już w szóstej klasie szkoły podstawowej – zwierzała się w Vivie!. - Chociaż nie za bardzo wiedziałam, „czym to się je”. Zdecydowałam i byłam konsekwentna. I już jako aktorka tak wybieram, na ile to jest oczywiście w tym zawodzie możliwe, żeby jednak zawód był dla mnie cały czas pasją, nie nudził mnie i nie stał się dla mnie katorgą.

/ 6''Nie myślałam, że będę jakąś wielką diwą''

Obraz
© AKPA

Kożuchowska przyznawała jednak, że choć marzyła się jej kariera aktorska, dość realistycznie oceniała swoje szanse w tym biznesie.

- Nie myślałam, że będę jakąś wielką diwą, bo na półkach był ocet i stałam w kolejkach po banany raz w roku – mówiła w wywiadzie dla magazynu Viva!.

Lecz kiedy odwiedzała rodzinę w Niemczech Zachodnich i zaproponowano jej, by została tam na stałe i spróbowała wkręcić się do przemysłu filmowego, odmówiła.

- Byłam tak wychowana i tak mi się wydawało, że trzeba iść „drogą” - tłumaczyła. - To znaczy, że muszę najpierw zdać maturę, mieć wykształcenie, a potem muszę dostać się na studia i te studia skończyć. Nie byłam gotowa na taką woltę.

/ 6''Czułam się, jakbym Pana Boga złapała za nogi''

Obraz
© PAP

Po powrocie do kraju Kożuchowska zdała egzaminy do szkoły aktorskiej. I wkrótce po ukończeniu pierwszego roku dostała swoją życiową szansę. Zaproszono ją na przesłuchanie do filmu „Kiler” w reżyserii Juliusza Machulskiego i zaproponowano rolę dziennikarki Ewy Szańskiej.

- To była niezwykła przygoda i jestem niezmiernie wdzięczna losowi, że coś takiego mi się przytrafiło. Ja, jako młoda aktorka/dziewczyna, miałam wielka oczekiwania i wielkie nadzieje. Naprawdę czułam się tak, jakbym Pana Boga złapała za nogi. Ale tremę i lęk miałam ogromny – mówiła w Radiu Złote Przeboje

/ 6''Miałka aktoreczka jednego serialu''

Obraz
© PAP

Naturalnie Kożuchowska nie siedziała bezczynnie, oczekując na propozycje filmowych ról, stale grywała w teatrze, podpatrując starszych kolegów i szlifując swój talent. Irytowała się, gdy filmowcy, pamiętający jej występ w „Kilerze”, oferowali jej kolejne podobne role, obawiała się zaszufladkowania. Wtedy też pojawiła się propozycja zagrania w serialu „M jak miłość”.

- Nie byłam anonimową aktorką, ale też nie przebierałam w scenariuszach – mówiła w Gali. - Odmawiałam ról dziennikarek, nie chciałam już grać kolejnych Ew Szańskich, więc miałam do wyboru albo czekać dalej, uzbroić się w cierpliwość, albo przyjąć rolę w serialu, która wyglądała ciekawie. (…) Poza tym spokój, poczucie bezpieczeństwa dawał mi teatr. Przez cały ten czas bardzo pilnowałam tego teatru, tego, żeby sobie nie odpuścić, żeby telewizyjna popularność nie zaszumiała mi w głowie, żeby nagle nie zostać miałką aktoreczką jednego serialu.

/ 6''Pewnie sporo mi umknęło''

Obraz
© AKPA

Dopiero po ponad dekadzie Kożuchowska postanowiła rozstać się z postacią Hanki Mostowiak i poświęcić się innym projektom.

- To nie była fanaberia, tylko przemyślana decyzja, do której dojrzewałam dłuższy czas – tłumaczyła w Gali. - Najpierw analizowałam, myślałam. A potem na odwrót. (śmiech) Ryzyko jest ceną bycia wiernym sobie. 11 lat to kawał mojego życia. Dużo zyskałam, ale na pewno sporo mi też umknęło.

Po odejściu z „M jak miłość” Kożuchowska na brak propozycji jednak nie narzeka i nawet jeśli coś jej faktycznie umknęło, teraz ma szansę to nadrobić. Aktorka praktycznie nie znika z małych ekranów, angażuje się w ambitne sztuki teatralne. Fani obawiają się jednak, że niedługo gwiazda zrobi sobie od grania nieco dłuższy urlop... macierzyński (więcej tutaj)
.

(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta