Aktor Oh Yeong-su nie przyznaje się do winy w sprawie molestowania, do którego miało dojść w 2017 r. Sprawa została pierwotnie umorzona prawie rok temu, ale 3 lutego rozpoczął się proces, w którym 78-latkowi w najlepszym wypadku grozi grzywna, a w najgorszym – pozbawienie wolności.