Program "Kasta" budzi kontrowersje, a nawet oburzenie zwłaszcza tych, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o prawie. Niedawno do naszej redakcji napisał prawnik, który oglądał jeden z ostatnich odcinków paradokumentu TVP. Punkt po punkcie obnażył jego błędy merytoryczne i manipulacje, które według niego służą konkretnej misji, choć nie edukacyjnej ani nie publicznej.