Choć od samego początku serial "Emily w Paryżu" dzielił widownię Netfliksa, pomimo wielu zarzutów bił rekordy popularności. Po obejrzeniu trzeciego sezonu śmiało można powiedzieć, że twórcy produkcji nie wyciągnęli ze słów krytyki żadnej lekcji. Fabularnie wciąż jest bzdurnie, ale kolorowo i przyjemnie dla oka.