agustin egurrola(strona 6/10)

Nikt się nie spodziewał takiego obrotu sprawy! Faworyci jurorów z woli widzów musieli opuścić program. Do dalszego etapu przeszli uczestnicy, którzy są bardzo zdolni, ale nie tak wszechstronni jak Masza i Sebastian. Czy widzowie kolejny raz popełnili błąd i głosowali na tancerzy, którzy wzbudzają w nich współczucie?

Kolejny lajf "You can dance" za nami. Z programem pożegnali się Alisa i Kuba. Z pewnością odejście Kuby z programu najbardziej przeżyje Paulina Przestrzelska, która nie ukrywa, że połączyło ją z najmłodszym tancerzem tej edycji coś wyjątkowego.

Jurorzy **"You Can Dance"** nie zamierzają składać broni! W ostatnim odcinku znowu pokazali, na co ich stać. Szczególnie **Michał Piróg** próbował awanturować się z **Agustinem Egurrolą** i ostro oceniać tancerzy. Tak nieprzyjemnie jeszcze nie było. Czy taneczny program już zawsze będzie się kojarzył z kłótniami jurorów?!

Między jurorami **"You Can Dance"** znów wybuchł konflikt. Egurrola ma dość przytyków Piroga! Prywatnie nie ma między nami żadnej zażyłości – mówi "Gwiazdom" o swojej relacji z **Michałem Pirogiem Agustin Egurrola**

Z **Michałem Pirógiem** dzieje się w ostatnim czasie coś niedobrego. Juror coraz częściej dziwnie się zachowuje i wywołuje afery podczas odcinków na żywo w **"You Can Dance"**. Czy tancerzowi uderzyła do głowy woda sodowa? A może przyczyna leży gdzieś indziej? Wiele osób obserwuje Piróga i zaczyna się obawiać, że jego pozycja w tanecznym show jest coraz bardziej zagrożona...

Kontuzja jednej z uczestniczek uniemożliwiła jej występ w II odcinku na żywo. Problemy z kolanem Pauliny Przestrzelskiej okazały się na tyle poważne, że lekarz zabronił jej wszelkiego wysiłku fizycznego. Producenci postanowili więc wyznaczyć zastępstwo.

Nie od dziś wiadomo, że **Michał Piróg** jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych jurorów! Choreograf kocha być w centrum uwagi i doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę mediów oraz widzów. Wydaje się jednak, że czasem przekracza granicę dobrego smaku i naraża młodszą widownię na deprawację. Tak właśnie było w ostatnim odcinku **"You Can Dance"**. Czy tym razem **Michał Piróg** przesadził?