"Świat według Bundych": Ed O'Neill skończył 70 lat

Skrzywiona mina, koszula w paski jedna ręka w spodniach, druga trzymająca pilot do telewizora – charakterystyczne cechy Ala Bundy’ego na długi czas przylgnęły do Eda O’Neilla. Po latach nie przypomina już zgorzkniałego i pełnego cynizmu sprzedawcy obuwia.

Miał zostać nauczycielem
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 7Sportowe początki

Obraz
© AKPA

Syn Ruth Ann, byłej pracowniczki społecznej oraz kierowcy ciężarówek Edwarda Phillipa O'Neilla przyszedł na świat 12 kwietnia 1946 roku w Youngstown w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych. Studiował na Ohio University w Athens i Youngstown State University. Również tam został zawodnikiem drużyny futbolu amerykańskiego Pittsburgh Steelers, gdzie grał na pozycji wspomagającego.

- Byłem szczupły i mały, ale wszyscy moi przyjaciele należeli do drużyny, więc ja też musiałem. Grałem bardzo agresywnie. Chciałem stać się najlepszy, ale chyba ostatecznie byłem "tylko" dobry – wspominał.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 7Miał zostać nauczycielem

Obraz
© AKPA

Kariera sportowa ostatecznie nie była mu pisana. Zanim zdecydował się zostać aktorem, pracował jako nauczyciel w Youngstown's Ursuline High School. Nie zagrzał tam jednak miejsca.

Na scenie zadebiutował wcielając się w Lenny'ego w sztuce "Myszy i ludzie", wystawianej na scenie American Repertory Theater w Cambridge. Po paru pomniejszych filmowych występach zaproponowano mu wreszcie rolę, która wyniosła go na sam szczyt i uczyniła z niego jednego z najpopularniejszych aktorów serialowych.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 7Łatka Bundy'ego przylgnęła do niego na stałe

Obraz
© AKPA

Opowieść o familii nieudaczników, w której wyolbrzymione zostały wszystkie negatywne stereotypy typowej amerykańskiej rodziny klasy średniej, od początku budziła mieszane odczucia. Miała tylu zwolenników, co przeciwników. Nawet sam O'Neill wspominał, że obok postaci Ala trudno było przejść obojętnie.

- Po przeczytaniu scenariusza pierwszego odcinka, przypomniał mi się mój wujek Joe. Był przykładem wiecznie zgorzkniałego i sarkastycznego człowieka. Gdyby po przyjeździe do domu jego żona wyznała: "Rano przejechałam psa na podjeździe", on zapewne odpowiedziałby: "Dobrze. Co na obiad?".

Obraz
Obraz
Obraz

/ 7Chciał się sprawdzić w innych rolach

Obraz
© EastNews

Komediowy hit, który przyniósł mu sławę, stał się jednocześnie jego największym przekleństwem. Widzowie kojarzyli go wyłącznie z roli nierozgarniętego sprzedawcy obuwia.

O'Neill chciał zerwać z tym krzywdzącym wizerunkiem. Starał się wybierać role, dzięki którym mógłby pokazać swoje nieznane oblicze. Tych jednak brakowało. W kolejnych latach występował niemal wyłącznie na drugim planie. Obsadzano go głównie jako policjantów, np. u boku Angeliny Jolie w "Kolekcjonerze kości". Większe role zagrał w serialach "Prezydencki poker" i "John z Cincinnati".

Obraz
Obraz
Obraz

/ 7Dołączył do ''Współczesnej rodziny''

Obraz
© AFP

Rola, z którą równie mocno zaczęto go kojarzyć, trafiła się dopiero po 12 latach. Gdy producenci "Współczesnej rodziny" zaproponowali mu występ w serialu, miał wiele wątpliwości. Obawiał się, że znów zaangażuje się w projekt bardzo podobny do dawnego telewizyjnego hitu.

- "Świat według Bundych" był skandaliczny i mało realistyczny. Czasami wydawało mi się, że sitcom o losach Ala i jego rodziny coraz bardziej przypomina kreskówkę - mówił O'Neill.

Podjął jednak wyzwanie i trzeba przyznać, że wraz z ekranową żoną, w którą wciela się Sofia Vergara, stworzyli nietypowy, ale zarazem wyjątkowo zgrany duet. Nic dziwnego, że gra w sitcomie w końcu przynosi mu radość. Sitcom, który także przedstawia losy amerykańskiej rodziny, szczęśliwie dla O'Neilla, różni się od swojego poprzednika.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 7Ma inne pasje poza aktorstwem

Obraz
© EastNews

Żoną gwiazdora jest aktorka Catherine Rusoff. Para jest ze sobą już od przeszło 30 lat i doczekała się dwóch córek – Sophii i Claire.

Aktor bardzo dba o swoją prywatność i niezwykle rzadko udziela wywiadów. Podczas jednych z tych wyjątkowych okazji, wyjawił, że bardzo lubi tańczyć i śpiewać, a swego czasu robił to nawet profesjonalnie z zespołem. Ponadto, do dziś przyjaźni się z obsadą "Świata według Bundych".

Fani O’Neilla doceniają go nie tylko za grę aktorską. Imponuje im jego jeszcze niewygasłe zamiłowanie do futbolu, a także fakt, że trenuje brazylijskie jiu-jitsu i zdobył w tej sztuce walki czarny pas! Aktor do dzisiaj przyznaje, że chętnie aktywnie spędza czas i zażywa sportu. Z pewnością więc jeszcze długo nie zabraknie mu energii!

Obraz
Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta