Śledztwo Marczuk utknęło. Przez agenta Tomka

[

Śledztwo Marczuk utknęło. Przez agenta Tomka
Źródło zdjęć: © AKPA

23.09.2010 | aktual.: 25.11.2013 11:38

]( http://www.fakt.pl )

Weronika Marczuk ciągle nie została oczyszczona z zarzutów korupcyjnych. Wszystko przez to, że śledztwo stoi w miejscu. Prokuratura nie dostała stenogramów z podsłuchów.

Na domiar złego słynny agent CBA Tomasz Małecki w wieku 34 lat przechodzi na emeryturę. A to właśnie on jest najważniejszy w śledztwie. To on przyczynił się do zatrzymania Marczuk przez Centralne Biuro Śledcze.

Jednak oprócz jego zeznań, nie ma żadnych dowodów, że była jurorka "You Can Dance" żądała łapówki.

Dochodzenie utknęło w miejscu. Wszystko przez to, że postępowanie w prokuraturze blokują ogromne ilości rozmów nagranych przez agenta Tomka.

Dla Weroniki Marczuk to fatalna informacja. Prezenterka przez to nie może wrócić do normalnego życia. Straciła wszystko: trzy kontrakty w telewizji, pracę prawnika, stanowisko w spółce giełdowej. Musiała także zrzec się nazwiska Pazura. Na razie nie wiadomo kiedy śledztwo znowu nabierze tempa. A przypomnijmy, że od afery Weroniki Marczuk mija właśnie rok.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Zobacz także:

you can danceweronika marczukbaza ludzi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)