Zbigniew Wodecki. Nie ma go już z nami siedem lat
Zbigniew Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiej estrady. Wszechstronnie utalentowany muzyk: kompozytor, aranżer, multiinstrumentalista; charyzmatyczny wykonawca niezliczonych szlagierów; osobowość telewizyjna. Odszedł 22 maja 2017 roku. Za wcześnie.
Współpracownicy, rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Krakowa zapamiętali go jako sympatycznego i pogodnego człowieka, wspaniałego rozmówcę. To jeden z tych artystów, którzy wydają się niezastąpieni i za którymi wciąż się tęskni.
Zbigniew Wodecki przyszedł na świat 6 maja 1950 roku w Krakowie. Wychowywał się w muzykalnej rodzinie: jego ojciec był muzykiem, matka sopranistką, a starsza siostra wiolonczelistką (później solistką krakowskiej operetki). Nic więc dziwnego, że już w wieku pięciu lat mały Zbyszek rozpoczął swoją przygodę z muzyką. Zachęcony przez ojca sięgnął po skrzypce. Później uczęszczał do szkoły muzycznej im. W. Żeleńskiego – ukończył ją z wyróżnieniem. Śpiewał też w szkolnym chórze, a nauczyciele wróżyli mu świetlaną artystyczną przyszłość.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: