Krzysztof Hołowczyc do dziś jest uznawany za jednego z najlepszych kierowców w kraju i autorytet w dziedzinie motoryzacji. Jednak i jemu zdarza się popełniać drogowe wykroczenia i płacić mandaty za przekroczenie prędkości. Dysonans pojawia się w momencie, gdy przypomnimy sobie, że Hołowczyc współpracuje z fundacją "Bezpieczna Jazda" i powinien być wzorem nienagannego zachowania za kierownicą.
Sytuację skomentował Marcin Prokop podczas Balu Dziennikarzy:
-_ Kierowca rajdowy angażujący się w akcję bezpiecznej jazdy, który ma kłopot z policją i płaci mandaty, to może być dowolny kierowca, nie jest dla mnie wiarygodnym nośnikiem komunikatu, za którym staje._
- Nie wierzę, że mówił o mnie! Jestem w biznesie samochodowym od lat. Przecież mogę czasami popełniać błędy- mówi w najnowszym numerze "Na Żywo" Hołowczyc. Dodał także, że nie czuje się winny.
(fot. AKPA) 
(fot. AKPA) Zobacz także: "Kierowca rajdowy, który angażuje się w akcję bezpiecznej jazdy, a sam ma problem z policją..."