Kreacja dla kobiety biznesu
Spotkania z telewizyjną stylistką niektórzy projektanci nie zapamiętają najlepiej. Męczyńska dała uczestnikom "Project Runway" nie tylko wskazówki, ale także sama dosadnie oceniła ich po wyglądzie.
- Ty jesteś taki... kici-mici jesteśmy niedomyci. Czy masz charakter? Wydaje mi się, że nie - podsumowała Piotra, taksując go z góry na dół.
Równie krytycznie Anna Męczyńska oceniła Sylwię. Uznała, że jej strój byłby idealny dla przedszkolanki. Z pewnością jednak nie udałaby się do niej jako do projektantki. Nieprzychylna opinia stylistki zepsuła uczestniczce humor.
- Pewnie przypaliły jej się ziemniaki - komentowała przed kamerą.
- Już wiem, dlaczego ma takie nazwisko, bo męczy du** - stwierdziła. Jednak nie tylko ekspertka naraziła się Sylwii. Bartek też podpadł koleżance, zaczepkami w pracowni. Zarzucił jej m.in., że w tym programie zależy jej tylko na pieniądzach. Parokrotnie robił tego typu aluzje, wytrącając Sylwię z równowagi.
- To było chamskie. W przeciwieństwie do ciebie, ja mówię dużo, ale z sensem. A to, że nie rozumiesz, to już inna bajka - odpowiedziała na jedną z zaczepek.
Całej sytuacji z rozbawieniem przyglądał się Michał.
-Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta - stwierdził z satysfakcją, zadowolony z faktu, że jego rywale tracą czas na kłótnię.