Prawda, która w oczy nie kole

Po obejrzeniu filmu Agnieszki Holland i Kasi Adamik nadal nie wiem, po co wracać do Janosika. Nie jest to aż tak ważna czy kontrowersyjna postać w naszej historii i kulturze, by trzeba ją było demitologizować, weryfikować, lustrować itd. Być może, ten film jest ważniejszy dla Słowaków, skoro mieli nam za złe, że zabraliśmy ich bohatera i przerobiliśmy na polskiego bojownika o wolność i sprawiedliwość.

W końcu scenariusz napisała Eva Borusovicova, która ponoć nawet się kiedyś z Janosika doktoryzowała. Wierność faktom nie zawsze jednak sprawdza się w kinie - ono wymaga raczej „twórczej zdrady”.

Bartosz Żurawiecki o nowym Janosiku
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 14Bartosz Żurawiecki o nowym Janosiku

Obraz
© AKPA

Po obejrzeniu filmu Agnieszki Holland i Kasi Adamik nadal nie wiem, po co wracać do Janosika. Nie jest to aż tak ważna czy kontrowersyjna postać w naszej historii i kulturze, by trzeba ją było demitologizować, weryfikować, lustrować itd.

/ 14

Obraz
© Syrena Films

/ 14

Obraz
© Film polski

Być może, ten film jest ważniejszy dla Słowaków, skoro mieli nam za złe, że zabraliśmy ich bohatera i przerobiliśmy na polskiego bojownika o wolność i sprawiedliwość. W końcu scenariusz napisała Eva Borusovicova, która ponoć nawet się kiedyś z Janosika doktoryzowała. Wierność faktom nie zawsze jednak sprawdza się w kinie - ono wymaga raczej „twórczej zdrady”.

/ 14

Obraz
© Syrena Films

Nie znaczy to, że film Adamik i Holland nie ma zalet. Ma i to całkiem liczne. Jest przykładem dobrej roboty reżyserskiej, pokazuje świat XVIII-wiecznych górali ze zmysłową intensywnością i ekscytacją nad detalami.

/ 14

Obraz
© Film polski

Zbójeckie ozdoby i warkoczyki, wysoko zadzierane spódnice, miody lejące się przez palce, mikstury wyrabiane przez wiedźmy i lecznicze wywary babuni pieszczą oczy, a zgrabne dialogi, szczęśliwie pozbawione stylizacji na gwarę i świetna muzyka Antoniego Łazarkiewicza, wyznaczająca rytm i tempo filmu, robi dobrze uszom (i to mimo, tradycyjnie, nie najlepszego polskiego dubbingu).

/ 14

Obraz
© Syrena Films

Reżyserki nie unikają również tego, co w tamtym świecie było potworne i pokraczne. Są spasieni arystokraci z tłustymi dupskami i martwe niemowlę z odciętym siusiakiem, łamanie kołem i wieszanie za żebro.

/ 14

Obraz
© Syrena Films

Nie mniej istotna jest też uroda ludzi. Nigdy nie byłem wielbicielem mięśniaków, toteż nad muskulaturę niegdysiejszego Janosika, Marka Perepeczki, przedkładam szczupłą, chłopięcą sylwetkę Vaclava Jiraceka.

/ 14

Obraz
© Syrena Films

Kilka smakowitych scen erotycznych wreszcie zadaje kłam twierdzeniu, że polskie kino jest pruderyjne i pozbawione sex appealu. Ta na śniegu tylko nieznacznie ustępuje mojej ulubionej scenie aktywności płciowej w trudnych warunkach atmosferycznych z izraelskiego filmu „Yossi i Jagger” Eytana Foxa.

/ 14

Obraz
© Syrena Films

Wszystko to zaś na urodziwym tle Karpat, ukazanych bez pocztówkowej łatwizny, w czym wielka zasługa Martina Strby, etatowego operatora Martina Sulika (m.in. „Ogród”, „Słoneczne miasto”).

10 / 14

Obraz
© Syrena Films

Są także w filmie Adamik/ Holland dobre role. Zwracam uwagę szczególnie na Michała Żebrowskiego, bowiem trochę już zapomnieliśmy, że to całkiem niezły aktor. Świetnie tu zagrał kabotyńskiego zbója, zdrajcę Huncagę, który – o ironio dziejów! – tworzy potem legendę Janosika (jakaś aluzja do polityki IPN-u?).

11 / 14

Obraz
© Syrena Films

W szczególe „Prawdziwa historia” dostarcza więc sporo przyjemności, ale w ogóle nie jest porywająca. Trudno nawet uznać nowego „Janosika” za kino przygodowe, bowiem niewiele w nim spektakularnych scen napadów i grabieży. Główny bohater nie idzie zbójować z misją odbierania bogatym i dawania biednym, ale właściwie dlatego, że po wojaczce nie ma co ze sobą zrobić, a wypasanie owiec wydaje mu się zbyt nudnym zajęciem.

12 / 14

Obraz
© Syrena Films

Dobrze strzela, parę razy trafia niezły łup, toteż okoliczna ludność zaczyna harnasiowi przypisywać nadprzyrodzone zdolności. Nadto w gruncie rzeczy dobry i uczciwy z niego człowiek. Twórczynie filmu próbują więc stylizować go trochę na Chrystusa, ale co to za Chrystus bez charyzmy?

13 / 14

Obraz
© Syrena Films

Niemniej te religijne tropy są źródłem niespodziewanego komizmu w scenie, w której bohaterowi ukazuje się szatan, grany przez... Adama Woronowicza alias ksiądz Popiełuszko. Chrystus, któremu ukazuje się Popiełuszko! To ci dopiero niekanoniczne objawienie!

14 / 14

Obraz
© Film polski

Inną sprawą jest zaskakująco konserwatywna wymowa filmu (okazuje się, że każdy zbójnik marzy o rodzinnym ciepełko) i dziwna – zważywszy na fakt, że dzieło podpisały trzy kobiety – mizoginia (jedna bohaterka puszcza Janosika kantem, druga się łajdaczy, trzecia to zła czarownica, a wszystkie doprowadzają chłopów do zguby).

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta