Małgorzata Socha jest obecnie jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek. Każdy chce z nią pracować, dzięki czemu gwiazdę "Na Wspólnej" podziwiać możemy nie tylko w kolejnych telewizyjnych produkcjach, ale także w filmach i teatrze. Nie zawsze jednak tak było. Okazuje się, że w początkach kariery artystka musiała sporo się natrudzić, by zaistnieć. - Kiedy skończyłam szkołę aktorską, nie wybrał mnie żaden z dyrektorów teatrów. Przeszłam się po teatrach warszawskich i okazało się, że wszystkie koleżanki ubiegły mnie i są już zatrudnione - wspominała w jednym z wywiadów. Przez długi czas grała jedynie drugoplanowe role. Gdy wzięła się za siebie i nieco schudła, producenci od razu zapukali do jej drzwi. Z sympatycznej dziewczyny z sąsiedztwa zmieniła się w ponętną blond piękność, którą znamy dziś z ekranów. A jak było kiedyś? Przypominamy zapomniane kreacje aktorskie Sochy. Pamiętacie ją jeszcze w takim wydaniu? KJ/AOS