Pedro Henrique nie żyje. Piosenkarz zmarł w trakcie występu
Pedro Henrique był gwiazdą brazylijskiej muzyki gospel. Podczas koncertu nagle zasłabł. Nie udało się go reanimować. Niedawno został ojcem.
15.12.2023 | aktual.: 15.12.2023 21:02
Pedro Henrique miał tylko 30 lat. Zachwycał swoim głosem już jako przedszkolak, ale profesjonalną karierę zaczął dopiero w 2015 r., najpierw z zespołem, a potem jako solista.
Jak donosi CNN Brasil, 13 grudnia dał prywatny koncert dla znajomego influencera w Feira de Santana na wschodzie Brazylii. Kiedy śpiewał swój wielki przebój "Vai Ser Tao Lindo" ("Będzie tak pięknie"), nagle stracił równowagę i upadł na plecy. Członkowie ekipy próbowali resuscytacji, ale bezskutecznie. Po przewiezieniu do szpitala lekarze stwierdzili zgon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wedle jeszcze niepotwierdzonych informacji wokalista doznał rozległego zawału serca. "Daily Mail", powołując się na własne źródło, napisał, że artysta narzekał przed występem na potworne zmęczenie.
Pedro Henrique był od pięciu lat szczęśliwym mężem Suilan Barreto. 19 października oboje zostali rodzicami dziewczynki, której dali na imię Zoe.
"Zdarzają się bardzo trudne sytuacje w życiu, na które nie mamy wytłumaczenia. Musimy tylko zrozumieć, że wola boża zwycięża. Pedro był szczęśliwym młodzieńcem, przyjacielem wszystkich. Jedyny syn, mąż i super oddany ojciec. [...] Niebo chórem wita znakomitego syna Pedro Henrique" - napisali w cytowanym przez "NY Post" oświadczeniu przedstawiciele wytwórni Todah Music.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.