Pamiętacie kota Zonka? To nie on był najbardziej zaskakującą nagrodą w "Idź na całość"
GALERIA
Zbliża się 25-lecie istnienia pierwszej polskiej telewizji komercyjnej, czyli Polsatu. Pamiętacie jeden z najpopularniejszych teleturniejów na antenie stacji? To był prawdziwy hit! Po niespełna roku od premiery padł rekord oglądalności programu "Idź na całość". 25 stycznia przed telewizorami zasiadło ponad 10,6 mln widzów. Aż tyle osób chciało zobaczyć, jak Zygmunt Chajzer rozdaje prezenty. Teleturniej emitowany był od 7 września 1997 do 26 maja 2001. Zobaczcie, o co walczyli zawodnicy.
Dobra zabawa i proste zasady
Co trzeba było zrobić, żeby wygrać? O dziwo prawie nic! I to właśnie w tym teleturnieju było najpiękniejsze. Wystarczyła odrobina szczęścia, pomysłowe przebranie i trafne decyzje odnośnie wyboru koperty, pudełka czy bramki.
Duże szanse na wygraną
Nie zdumiewa więc, że uczestnicy tłumnie zgłaszali się do programu, zwłaszcza, że nagrody były nie byle jakie, choć na obecne standardy czasem nieco zaskakujące.
Nagrody przyprawiały o zawrót głowy
Niewielu pamięta, że do wygrania były między innymi: roczny zapas słodziku i serwis do kawy, 20 litrów koncentratu z owoców tropikalnych, zapas przypraw, zestawy "dużego" AGD, siedemnastoczęściowy komplet łazienkowy z mosiądzu, zestawy słodyczy, kożuchy czy garnitury.
Zonk psuł zabawę
Zdarzały się też dużo bardziej wartościowe nagrody, jak wycieczki zagraniczne, 21 calowy telewizor kolorowy – uwaga, co było bardzo ważne – z funkcją teletekstu oraz telefony komórkowe z akcesoriami o wartości bagatela prawie 6 tys. zł. Ci, którzy mieli pecha, odsłaniali bramki, w których znajdowali kota w worku czyli Zonka. Otrzymanie go oznaczało pożegnanie się z cennymi nagrodami.
Atrakcyjne nagrody
Jeśli ktoś miał jeszcze więcej szczęścia, mógł wygrać samochód, między innymi kultowego "malucha", który w owych czasach wciąż był najpopularniejszym autem na polskich drogach.
Program spełniał marzenia
Warto dodać, że własne cztery kółka stanowiły niedoścignione marzenie dla wielu Polaków, zatem wybranie bramki z logiem popularnej marki motoryzacyjnej niejednokrotnie wyciskało na obliczach uczestników prawdziwą fontannę łez.
Show, które emocjonowało
Zygmunt Chajzer z pewnością do dziś pamięta też niezliczoną ilość uścisków, którymi obdarzali go wzruszeni zwycięzcy. Pamiętacie inne nagrody, jakie można było wygrać w najpopularniejszym w latach 90. teleturnieju w Polsce? Oglądaliście "Idź na całość"?