"O mnie się nie martw": Anna Cieślak coraz odważniejsza

Do tej pory słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała. Ostatnio serialowa gwiazda pojawiła się w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach. W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

Pokazała się z najlepszej strony
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Pokazała sie z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych. Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę. - Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła". Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory
artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała. Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach. W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami! KJ/AOS

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

/ 8Pokazała się z najlepszej strony

Obraz
© AKPA

Chociaż jest jedną z z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia, nie czuje się gwiazdą. Popularność jest dla niej miłym elementem wykonywanego zawodu, ale nie wartością samą w sobie. Nie zabiega więc na siłę o zainteresowanie mediów. Sporadycznie pojawia się na salonach i nie przyjmuje wszystkich propozycji sesji zdjęciowych.

Nie zastanawiała się długo odrzucając ofertę pozowania nago. Do zmiany zdania nie przekonała jej nawet hojna kwota, którą miała otrzymać za swoją pracę.

- Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem niezależna, nie mam kredytów, dzieci i nie muszę się zastanawiać, co zrobić, żeby sobie poradzić. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby - zapewniła w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Cieślak nie ma zamiaru przekroczyć wyznaczonych sobie granic. Zauważyć jednak można, że w ostatnim czasie sama zainteresowana przeszła zaskakującą metamorfozę. Do tej pory artystka słynęła ze skromnych i mało wyszukanych stylizacji. Teraz coraz częściej kusi, odsłaniając więcej ciała.

Tak było podczas gali wręczenie nagrody Wielkiego Splendora 2014. Znana m.in. z serialu "O mnie się nie martw" aktorka współprowadziła uroczystość, pojawiając się na scenie w wieczorowej sukni z głębokim wycięciem na plecach.

W tak seksownym wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. Zobaczcie zresztą sami!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta