(Nie)zapomniane seriale: "Przyjaciele"
Przez 10 lat wzruszali i rozśmieszali miliardy ludzi na całym świecie. Czas by Polska pożegnała telewizyjnych Przyjaciół.
Przyjaciele
10 sezonów
Przyjaciele znają się od czasów studenckich, a może dłużej. My znamy ich od 15 lat (pierwsza emisja serialu odbyła się w roku 1994).
Przez dziesięć kolejnych sezonów towarzyszyliśmy im w chwilach szczęścia. Trzymaliśmy kciuki za nowe związki, zdmuchiwaliśmy świeczki na urodzinowych tortach, składaliśmy przysięgi małżeńskie, witaliśmy na świecie kolejne dzieci. Razem z nimi podróżowaliśmy i urządzaliśmy mieszkania. Byliśmy przy nich, kiedy najbardziej nas potrzebowali – przeżywali rozstania, szukali członków rodziny, szli na pogrzeb babci lub ślub byłego partnera.
Tytuł
Zanim wyemitowano pierwszy odcinek pięciokrotnie zmieniano tytuł serii. Od "Drzwi naprzeciwko", przez "Central perk", po "Sześcioro jak jeden", "Przyjaciele jak my" sitcom zatytułowano po prostu "Friends: Przyjaciele".
Chcecie wiedzieć, co o serialu mówią aktorzy?
Jennifer Aniston
Rachel nigdy nie pogodziła się z życiową rolą buta, jaką wybrał dla niej ojciec. Kozaczki kupione na przecenie w Bloomingdales są super, ale Rach woli być torebką. Albo kapeluszem. Który dodatek jest w tym roku bardziej na topie? Odpowiedzi trzeba szukać gdzie indziej – Rachel jest zainteresowana inną kwestią: czy na zdjęciu rentgenowskim można wyglądać grubo?
Jej życie osobiste, jak i noszone fryzury omawiano we wszystkich krajach świata. Teraz Jennifer wyznaje, który z odcinków "Przyjaciół" uważa za najlepszy:
"Jeden z moich ulubionych odcinków, to ten ze świętem dziękczynienia, w którym cofamy się w czasie by zobaczyć jak gruba Monica staje się chudą Monicą, a Chandler traci palec u nogi. Wszystko kończy się w szpitalu, kiedy orientują się, że zamiast palca, w worek z lodem zapakowali marchewkę. Tak, to zdecydowanie mój ulubiony odcinek."