Najlepszy serial lata? Trudno się od niego oderwać

Czy mimo mnogości dostępnych produkcji na Netfliksie, HBO Max, Disney+, SkyShowTime oraz innych platformach VOD wciąż macie poczucie, że brakuje wam czegoś porywającego? Warto zatem przyjrzeć się nowości od Apple TV+ "Silos" na podstawie serii powieści Hugh Howey'a.

W podcaście Wirtualnej Polski "Clickbait" wyjaśniamy, czym wyróżnia się produkcji, której akcja rozgrywa się w zamkniętej przestrzeni po apokalipsie. Porównania do dawnego hitu telewizji, czyli "Lost" czy "Snowpiercera" nie są przypadkowe. Każdy kolejny odcinek dokłada więcej pytań niż odpowiedzi.

A ci, którzy wolą kinowe widowiska, stanęli przed wyborem - "Barbie" Grety Gerwig czy "Oppenheimer" Christophera Nolana? Czemu nie dwa na raz? Miliony widzów na całym świecie uległy promocyjnej machinie napędzanej przez internetowych memiarzy. Tak powstał trend "Barbenheimer", który przyczynił się do wielomilionowych zysków.

"Barbie" zapisze się w historii jako najbardziej dochodowa produkcja nakręcona przez reżyserkę. Wszystko wygląda na to, że różowa komedia o przerysowanej damskiej utopii i satyrze z patriarchatu przekroczy milion dolarów wpływów. Tym samym to nie Tom Cruise i kolejna część "Mission: Impossible" uratują kina w 2023 roku.

Jeśli ktoś nie dał się porwać historii kultowej lalki, być może zagłębił się w biografię ojca bomby atomowej, czyli J.R. Oppenheimera. Bombastyczna, trzygodzinna produkcja Christophera Nolana zachwyciła krytyków. Ale niektórzy zwracają uwagę, że sceny seksu były zbędne, a dla innych wręcz obrazoburcze. Mimo to posypią się Oscary? W podcaście "Clickbait" rozważamy, w jakich kategoriach "Oppenheimer" ma największe szanse na uznanie Akademii.