"Na Wspólnej": Marcie Wierzbickiej puszczają nerwy?
Marta Wierzbicka boleśnie odczuła na własnej skórze negatywne strony popularności. Załamana, w gorzkich słowach opisuje teraz to, co ją spotkało w ostatnich miesiącach. Gwiazda "Na Wspólnej" jeszcze nigdy nie była tak szczera...!
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
Chociaż od lat pojawia się na ekranie, występując w hicie stacji TVN, to nie o jej świetnym aktorstwie jest głośno. Na pierwszy plan wysunął się jej biust, który, według wielu nieprzychylnych osób, służy Wierzbickiej do promocji nazwiska. Aktorka zaprzecza jednak tym słowom, twierdząc, że "nie chcę robić kariery na cyckach, a tak trochę wyszło".
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
- Mam nadzieję że niedługo ludzie o wszystkim zapomną. Przyklejono mi bardzo niesprawiedliwą i bolesną łatkę - mówi w rozmowie z Patrykiem Chilewiczem, twórcą bloga OhPatryk.
Jak twierdzi Wierzbicka, za swoje ostatnie poczynania dostaje bardzo po głowie. Jej zdaniem, niezasłużenie.
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
- Wiedziałam, że Polacy nie są tolerancyjni i mają wielki problem z czyimś sukcesem. Nie zdawałam sobie jednak sprawy z rozmiarów ludzkiej zawiści. To jest załamujące.
Aktorka chętnie cofnęłaby czas i wróciłaby do chwil, gdy nikt jej nie kojarzył. Jak zapewnia, bardzo cierpi na tym całym zamieszaniu.
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
- Po występie u Kuby miałam totalne załamanie i popłakałam się po nagraniu. Nie dlatego, że powiedziałam głupoty, bo jestem świadoma każdego słowa, znam też specyfikę tego programu. Połowa rozmowy była wycięta, czego się spodziewałam – w końcu to show, w którym trzeba się śmiać. Ludzie w dużej części tego nie rozumieją, bo są zwykłymi debilami - dosadnie stwierdza Wierzbicka.
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
Życie w blasku fleszy nie spełnia do końca jej oczekiwań. Tak samo zresztą, jak praca w serialu "Na Wspólnej", która coraz bardziej zaczyna aktorce ciążyć. W rozmowie z Chwilewiczem ujawnia, że już wielokrotnie myślała o odejściu z produkcji.
Chociaż, jak twierdzi, na planie poznała wielu wyjątkowych ludzi, żadnego z nich nie nazwałaby swoim przyjacielem. Na tym jednak nie koniec!
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
Aktorka dość krytycznie wypowiada się na temat samego serialu. Wierzbicka nie ma wątpliwości, że nie jest to produkcja najwyższych lotów.
Zdaje sobie jednak sprawę, że przyciąga ona przed ekrany tłumy fanów. I gdyby nie udział w "Na Wspólnej", jej nazwisko nie byłoby dziś w ogóle znane.
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
- To jest głupia, tandetna telenowela, ale mimo wszystko kilka milionów osób siada codziennie przed telewizorem i ogląda. Oglądam ja, oglądają również ci ostro krytykujący "Na Wspólnej". Jestem szczęśliwa, że w nim gram, bo bez niego bym nie istniała, nikt by mnie nie zauważył. Kilka dróg mam niestety zamkniętych, lecz otworzyła się inna - mówi tajemniczo.
Załamanie, łzy i szczere wyznania - aktorka wylewa żale
Trzeba przyznać, że chyba pierwszy raz mamy szansę zobaczyć prawdziwą twarz Wierzbickiej. Aktorka nie tylko nie cedzi słów, prowokuje, ale i... przeczy sama sobie! Udzielony przez nią wywiad na pewno nie uspokoi zamieszania wokół jej osoby, a dosadne wypowiedzi mogą szybko obrócić się przeciwko niej.
Jak na tę niepokorną wersję swojej ulubienicy zareagują jej fani? Dopiero teraz nad osobą serialowej gwiazdy może rozpętać się prawdziwa medialna burza...