"Na dobre i na złe": Stara miłość nie rdzewieje...
Hana dostanie wyjątkowy prezent od losu. Czy doczeka się w końcu upragnionego dziecka? Tymczasem dramatyczne chwile przeżyje Wiktoria. Okaże się bowiem, że została otruta! Bohaterka będzie bliska śmierci... Jakie jeszcze niespodzianki czekają fanów w premierowym odcinku serialu?
Będzie się działo!
Rodzinny galimatias
Do Leśnej Góry przyjeżdża kobieta w zaawansowanej ciąży. Maryli towarzyszy jej były mąż - Sławek. Mimo rozwodu, mężczyzna otoczy żonę opieką, gdyż to właśnie on będzie ojcem dziecka. Chce jednak ukryć ten fakt przed swoją aktualną narzeczoną - Moniką. Co wydarzy się, gdy dziewczyna pozna w końcu prawdę, a dziecko pojawi się na świecie?
Chce mu pomóc
Falkowicz po dramacie, który rozegrał się w laboratorium Leszka, odzyska przytomność dopiero w domu u boku żony. Okaże się, że stracił częściowo pamięć.
Kinga wyzna, że zabrała go z miejsca wypadku i w dodatku załatwiła ukochanemu alibi - tak, by policja nigdy nie dowiedziała się o jego wizycie u chemika...
- Zapomnijmy o tym wszystkim. Jakby w ogóle cię tam nie było! Nikt cię nie widział, nic nie pamiętasz.. Nie miałeś z tym nic wspólnego!
Romantyczny wieczór
Tymczasem Piotr przygotuje dla Hany romantyczny wieczór. W menu znajdzie się wino, chipsy i horror klasy B.
- Nie chciałaś iść ze mną do kina... to kino przyszło do ciebie!
Wyrzuty sumienia
Doktor Goldberg, widząc jak bardzo mąż stara się poprawić jej humor, będzie wzruszona. I w końcu mocno się do ukochanego przytuli:
- Przepraszam. Myślałam tylko o dziecku... Wszystko inne przestało być ważne. Ty i ja, nasze życie, małżeństwo... Nie można poświęcać zbyt wiele.
Podrzutek
Jednak wieczór wcale nie zakończy się tak, jak lekarze to zaplanowali. W trakcie seansu Hana usłyszy dzwonek do drzwi, wyjrzy na klatkę i na korytarzu znajdzie porzucone niemowlę! A gdy zajrzy do nosidełka, od razu domyśli się, że dziecko zostawiła Paula (Maja Bohosiewicz)...
Ma zamiar wyjechać
Wiktoria wciąż waha się, czy przyjąć nową posadę, a przyjaciele próbują zatrzymać ją w Leśnej Górze. Z jakim efektem?
- Rozmawiałem z Samborem. Powiedział mi o Gorzowie - Marek posyła lekarce ciężkie spojrzenie. - Zostaniesz ordynatorem? Pytam jako szef badań. Chyba mam prawo wiedzieć, co zamierzasz?!
Zmieszana doktor Consalida szybko odwraca wzrok.
- OK. Klinika w Gorzowie chce ze mną rozmawiać o rozwoju zawodowym... Chętnie z nimi porozmawiam.
Nic to nie da
- Dlaczego nic nie powiedziałaś?
- Nie puściłbyś mnie. Ty, Przemek, Agata, Sambor... To dla mnie duża szansa. Nie wiem, czy ją wykorzystam, ale chcę wziąć to poważnie pod uwagę!
- Poważnie? Dlatego uciekasz cichaczem?
Co Wiktoria odpowie? Czy zdecyduje się na zmianę pracy, choć żaden z przyjaciół tego nie pochwala?
Nie spodziewała się, że jeszcze go zobaczy
Tymczasem wychodząc ze szpitala, Consalida spotka przypadkiem Tomasza - kolegę, który po stażu na chirurgii dziecięcej przez kilka miesięcy ją adorował.
Rzepecki od razu zaproponuje, że zawiezie ją aż do Gorzowa na rozmowę o pracę.
Walka z czasem
Przyjaciele spędzą razem kilka kolejnych godzin. Ich podróż o mało nie zakończy się tragedią, bo Wiktoria zostanie otruta!
W drodze lekarka zacznie nagle majaczyć i w końcu straci przytomność. Przerażony Tomasz, tuż po przyjeździe do Gorzowa, zaniesie chorą dziewczynę do szpitala.
Czy ją uratują?
Doktor Consalida, zamiast na rozmowę kwalifikacyjną, trafi w końcu na ostry dyżur. Lekarz na izbie przyjęć od razu zada kontrolne pytania:
- Choruje na coś? Bierze jakieś leki? Może jest uzależniona?
Znów się zakochają?
Jednak Rzepecki pokręci tylko głową:
- Kto jak kto, ale ta pani, jeśli jest uzależniona, to wyłącznie od pracy!
Czy koledzy z Gorzowa zdołają Wiktorii pomóc? I czy Tomasz, czuwając przy byłej ukochanej, na nowo podbije jej serce?
Tego dowiemy się z kolejnego odcinka "Na dobre i na złe".