Mniej przemocy w "The Walking Dead"
Producenci serialu "The Walking Dead" przyznali, że po negatywnym odbiorze pierwszego odcinka siódmego sezonu załagodzili ton kolejnych. "Nie chcemy przekroczyć granicy" - zadeklarowali.
Przypomnijmy, że październikowe otwarcie nowego sezonu "The Walking Dead" zapisało się jako jeden z najbardziej brutalnych odcinków w historii serialu. Na ekranach można było zobaczyć krwawe zabójstwo dwóch ważnych bohaterów - Glenna (Steven Yeun)
i Abrahama (Michael Cudlitz)
. Bohaterowie zostali zakatowani oplecionym drutem kolczastym kijem baseballowym przez Negana (Jeffrey Dean Morgan). Po emisji widzowie i krytycy byli mocno zdegustowani, wręcz oburzeni, co wpłynęło na decyzję producentów o załagodzeniu kolejnych zmagań Ricka (Andrew Lincoln)
i jego przyjaciół. Produkcja była w toku, więc istniała jeszcze taka możliwość.
- Mogliśmy zareagować na głosy dotyczące poziomu przemocy w serialu. Podjęliśmy decyzję o załagodzeniu odcinków, nad którymi jeszcze pracowaliśmy. Bardzo uważamy, żeby nie przekroczyć granicy - przyznała Gale Anne Hurd.
W Polsce serial można śledzić na kanale Fox.
#dziejesiewkulturze: Jaka piosenka stała się hitem po emisji jednego z odcinków ''The Walking Dead''?
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>