"Miasteczko": Pierwszy serial TVN
W 2000 roku na ekrany trafił pierwszy serial stacji TVN pt. "Miasteczko". Emitowany w poniedziałkowe wieczory składał się w sumie z 61 odcinków. Pamiętacie jeszcze tę telewizyjną produkcję z plejadą polskich gwiazd? Kiedyś serialowy hit, dziś budzi tylko wymowny uśmiech na twarzy widzów...
Kiedyś hit, a dziś...?
Kiedyś hit, a dziś...?
Już od pierwszych odcinków twórcy serialu starali się wprowadzić jak najwięcej dramatycznych wątków rodem z kiepskich brazylijskich telenowel.
Perypetie bohaterów "Miasteczka" rozpoczynają się od odwołania ślubu Tomka Tarnawskiego i Teresy Siudym. Dziewczyna ucieka sprzed ołtarza, a jej narzeczony niespodziewanie zostaje ojcem i wikła się w nieszczęśliwy związek z bezwzględną prezenterką telewizyjną - Ireną.
Na tym jednak nie koniec!
Kiedyś hit, a dziś...?
Zakochana w księdzu dziewczyna czy nieszczęśliwa w małżeństwie adwokat - nagłe przypływy namiętności i zdrady były tu na porządku dziennym.
Parząc z perspektywy czasu na problemy mieszkańców Zagórzyna aż trudno uwierzyć, że tyle może się dziać w jednym miasteczku. Od nieumyślnego spowodowania śmierci przez przyjazd znanego aktora aż do losów rolnika, postanawiającego rozpocząć hodowlę strusi - trzeba przyznać, że życie w tym miejscu nie było nudne.
Kiedyś hit, a dziś...?
Zaskakujące były nie tylko serialowe wątki, ale przede wszystkim także sama obsada produkcji. Ewa Wiśniewska, Halina i Jan Machulscy, Mirosław Baka, Andrzej Chyra, Dorota Landowska czy Marcin Dorociński - to tylko część plejady gwiazd, którą zobaczyć można było na ekranie.
To m.in. od "Miasteczka" na dobre rozpoczęły się kariery Agnieszki Warchulskiej i Szymona Bobrowskiego, którzy wcielili się w główne role w serialu.
Kiedyś hit, a dziś...?
Publiczność miała okazję na własne oczy zobaczyć narodziny przyszłej gwiazdy ekranu. Jednym z bohaterów "Miasteczka" był bowiem nikomu nieznany wówczas Alan Andersz.
Początkujący aktor wcielił się w postać Grzesia - chłopca, którego ojciec-alkoholik znęca się nad nim i jego matką. Chociaż była to dopiero druga rola w jego karierze, udowodnił, że jest jednym z najbardziej utalentowanych telewizyjnych debiutantów.
Kiedyś hit, a dziś...?
Ostatnio stacja TVN postanowiła przypomnieć widzom o swojej dawnej produkcji, udostępniając część odcinków serialu w wersji online. Liczono, że wielu fanów serii obejrzy z radością stare epizody, by powspominać je z sentymentem.
Fora internetowe zawrzały! Widzowie nie pozostawiają suchej nitki na hicie sprzed lat.
Kiedyś hit, a dziś...?
Gdy go po raz pierwszy oglądałem to szczerze mówiąc spodobał mi się, lecz gdy zobaczyłem w tym roku jeden odcinek gdy go powtarzali to zmieniłem o nim zdanie i uważam że jest po prostu kolejną nudną obyczajówką. Moja ocena spadła z 7/10 na 3/10 - brzmi jeden z nieprzychylnych komentarzy.
Serial jest bardzo naiwny i prymitywnie nakręcony, a jego postacie mocno przerysowane! Widać, że kręcono ten serial bez żadnej konsultacji. Najbardziej idiotyczny wydawał mi się odcinek, w którym do sklepikarza przychodzi osobiście inspektor sanitarny, aby poinformować go, iż to nie w jego sklepie sprzedawane były ciasteczka z salmonellą. Następnie obaj panowie piją razem wódkę! (...) Serial po prostu denny! - grzmi inny forumowicz.
Kiedyś hit, a dziś...?
Dawny hit obecnie jest jedynie kolejną średniej jakości produkcją, o której za parę lat zapewne niewiele osób będzie pamiętać...