Trzeba przyznać, że Marta Grycan jest jedną z najbardziej zdeterminowanych celebrytek w Polsce. Robi wszystko, aby o niej mówiono, nieważne czy dobrze, czy źle i uparcie stara się zaistnieć w telewizji. Miała już nawet pewne plany dotyczące jej własnego programu. Pierwszy z nich zakładał prowadzenie autorskiego kulinarnego formatu. Inny miał być polskim odpowiednikiem popularnego amerykańskiego show o rodzinie Kardashian.
Gdy do jej uszu dotarła informacja, że w stacji TVN ruszy nowy kulinarny format, zaczęła ubiegać się o miejsce w jury. Skąd pomysł, że mogłaby zasiąść wśród doświadczonych mistrzów kulinarnych takich jak Michel Moran czy Anna Starmach?
- Grycan napisała trzy książki, zna się na cukiernictwie, jest matką trójki dzieci, więc uważała się za oczywisty wybór - zdradziła "Faktowi" osoba związana z produkcją show.
(fot. ONS.pl) Po jakimś czasie Magda Gessler, która była faworytką do jury "MasterChef Junior", ogłosiła, że z powodu braku czasu, w nowym programie może wystąpić jedynie gościnnie. Czy to zmieniło sytuację Grycan?
- Produkcja podchodzi do pomysłu zatrudnienia Grycanki dużo mniej entuzjastycznie niż ona sama. Chcą kogoś, kto kojarzy się pozytywnie i nie wzbudza tylu kontrowersji. Raczej nie wezmą jej pod uwagę- zapewnia informator tabloidu.
Kontrowersyjna autopromocja celebrytki na portalach społecznościowych przeszkodzi jej w karierze? Marta Grycan powinna zapomnieć o pracy w telewizji?
(fot. ONS.pl)