Małgorzata Opczowska nie miała pojęcia, ile jej mąż ma lat. "Pesel nie ma znaczenia"

Małgorzata Opczowska to prowadząca poranny program TVP "Pytanie na śniadanie". Nigdy nie kryła przed mediami, że rozwiodła się z mężem, z którym ma syna. Tak samo pochwaliła się radosną nowiną, że przyjęła zaręczyny Jacka Łęskiego.

Dziennikarze wzięli ślub na plaży. Chociaż w zamierzeniu miało to być uroczyste i romantyczne wydarzenie, w rzeczywistości ślubowali sobie miłość i wierność wśród turystów przechadzających się w slipach. Łęski i Opczowska zaprzyjaźnili się jeszcze w czasie, gdy Małgorzata była mężatką. Wsparcie Jacka pomogło jej przetrwać ciężkie chwile, a przyjaźń przerodziła się w głębsze uczucie.

Dziennikarka tygodnika "Twoje Imperium" zapytała Opczowską: "Mąż jest starszy od ciebie prawie o 15 lat. Odczuwasz to?". Gwiazda "Pnś" odparła:

- Nie miałam pojęcia, ile Jacek ma lat. Właściwie do momentu, kiedy musieliśmy wypełnić papiery ślubne, nikt z nas nie poruszał tego tematu. Myślę, że jeśli ludzie chcą iść razem przez życie, pesel nie ma znaczenia - odparła.

To dość zaskakujące, że nie znała wieku swojego przyjaciela, a potem narzeczonego. Poznanie tak istotnej informacji o przyszłym mężu niemal w przeddzień ślubu wydaje się wręcz niewiarygodne.

Co więcej, według Wikipedii i kilku serwisów internetowych, Łęski ma 57 lat, czyli jest starszy od swojej żony o 23, a nie "prawie 15 lat". Jakie jest rozwiązanie tej zagadki? Pewnie znaleźlibyśmy je w ich papierach ślubnych.