Czuje się za niego odpowiedzialna
To właśnie Małgorzata wypatrzyła Adama jesienią 2010 r. na castingu do "rodzinki.pl". Grał już wcześniej w serialach, był fotogeniczny, miał zawadiacki wdzięk i temperament. Potem okazało się, że nad jego szalonymi pomysłami na planie potrafiła zapanować tylko aktorka. Jako serialowa mama poczuła za niego wielką odpowiedzialność. Patrzyła, jak robił dowcipy kolegom, a gdy przesadzał, lekko karciła. Dziś doradza mu już w innych kwestiach.