Magda Mierzwińska: udział w "Masterchef" jak terapia
Tak, jak każdy marzyła o tytule MasterChefa. Jednak jak nikt inny przyszła do kulinarnego porgramu również z innego powodu. Dzięki udziale w kulinarnym show chciała pokonać swoją nieśmiałość, która podobnie jak amnezja, jest skutkiem wypadku sprzed lat. Magdalena Mierzwińska, uczestniczka pierwszej edycji polskiego MasterChefa gotowaniem zajęła się po tym, jak straciła pamięć. Poznajcie niezwykłą historię Magdy, dla której rywalizacja przed kamerami była czymś więcej, niż walka o sławę i pieniądze.
Niezwykła uczestniczka kulinarnego show
KŻ/MM
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Postawa, która budzi uznanie
33-letnia mieszkanka Warszawy zapadła widzom w pamięci nie tylko za sprawą swojego niepodważalnego talentu, perfekcjonizmu czy nadmiernej ambicji.
Dla wielu widzów Magda Mierzwińska to jednak przede wszystkim niezwykły przykład osoby, która mimo dramatycznych doświadczeń, odnalazła w sobie siłę i odwagę, by na nowo spełniać swoje marzenia.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Upadek, który zmienił jej życie
W 2001 roku Magda, wówczas studentka drugiego roku prawa, miała - mogłoby się wydawać niegroźny - wypadek.
Poślizgnęła się na mokrej podłodze w łazience. Upadła głową na kant pralki, straciła przytomność.
Gdy się ocknęła, nie wiedziała kim i gdzie jest, kim są pochyleni nad nią ludzie.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Amnezja od czasu upadku
Utrata pamięci, wbrew optymistycznym diagnozom lekarzy, nie ustępowała.
Magda nie pamiętała niczego, co wydarzyło się do chwili wypadku. Całe jej dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Kłopotliwy Mieszko I
Jak wspominała w jednym z wywiadów:
- Rzuciłam studia. [...] Po wypadku zniknęła cała wiedza. Mieszko I równie dobrze mógł być dla mnie piłkarzem. Przez półtora roku uczyłam się i wiedzy podręcznikowej, i tej o sobie. Spotykałam się z mamą, babcią, oglądałam zdjęcia. Nie byłam jednak w stanie przeżyć tego wszystkiego na nowo, odwiedzić wszystkich miejsc, zobaczyć wszystkiego - wyznała.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Nauka życia od nowa
Pasjonatka gotowania nie tylko musiała od nowa zdobywać wiedzę utraconą z czasów wieloletniej edukacji. Od początku musiała też poznawać otaczający ją świat.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
MasterChef lekiem na nieśmiałość
W wyniku urazu Magda utraciła też część swojej dawnej osobowości.
- Przed wypadkiem byłam bardzo pewna siebie, bardziej otwarta i towarzyska. Byłam też mniej naiwna. Między innymi dlatego zdecydowałam się na MasterChef, żeby walczyć ze swoją nieśmiałością - wyznała uczestniczka porgramu TVN.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Szczere wyznanie przed kamerami
Przed kamerami Magda nie wstydziła przyznać się do choroby. Choć dla wielu widzów wyznanie sympatycznej i nad wyraz skromnej uczestniczki było aktem odwagi, znaleźli się też tacy, którzy ją za to skrytykowali.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Skrytykowana za szczerość
- Zaraz po emisji odcinka, w którym wystąpiłam, dzwonił do mnie mężczyzna, który twierdził, że ma podobne problemy do moich, bo żona traci pamięć codziennie rano. Zadawał różne osobiste pytania, ale nie chciał ani się przedstawić, ani powiedzieć, skąd ma mój numer. Rozłączył się, kiedy zaczęłam nalegać. Nie przyszło mi do głowy, że takie sytuacje mogą się zdarzać. Inaczej zmieniłabym numer przed programem - powiedziała w wywiadzie Mierzwińska.
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Udział w programie zmienił ją na lepsze
Magda odpadła w 9 odcinku MasterChefa.
Jak jednak przyznała, udział w programie przyniósł jej wiele dobrego.
- Jestem po prostu zadowolona z tego, jak bardzo się tutaj zmieniłam. Zdobyłam większą pewność siebie i tego, że naprawdę dobrze gotuję. Wiem, że jest wiele rzeczy, które mam jeszcze do nadrobienia, ale jestem na dobrej drodze, a nie gdzieś na bezdrożach - podsumowała na zakończenie swojego udziału w telewizyjnym show.
KŻ/MM
Książka Basi Ritz, pierwszego polskiego Masterchefa, już w sprzedaży! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku