"M jak miłość": Masakra na ringu!
Nadszedł długo wyczekiwany dzień walki Marcina z Grimakowem… Chłopak nie słucha Tomka, trenera ani przyjaciół i wchodzi w sam środek pułapki, którą zastawił na niego Ryszard. Jaką cenę zapłaci? Zapowiada się bardzo szokujący odcinek "M jak miłość"
''M jak miłość''
''M jak miłość''
Tymczasem Jacek, jedyny przyjaciel, którego Marcin poznał w klubie, próbuje ostrzec chłopaka przed niebezpieczeństwem…
- Stary, wszyscy stawiają na Grimakowa. Płacą dziewięć do jednego!
Chodakowski jak zwykle dobrych rad nie słucha.
- To ty postaw na mnie, zarobisz niezłą kasę…
- Jeszcze możesz się wycofać.
- Nie. Jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć B!
''M jak miłość''
Wątpliwości ma nawet masażysta:
- Ten facet jest jak czołg, przejeżdża równo po wszystkich…
Jednak Marcin wciąż wierzy w swoje siły.
- Widziałem na filmach jak walczy. Jest ciężki, ospały… I wygląda jakby nie miał mózgu. Dam radę!
''M jak miłość''
Po pierwszym gongu dobry humor boksera znika. Grimakow jest bezlitosny i zasypuje chłopaka ciosami.
Ryszard spokojnie obserwuje masakrę na ringu…
''M jak miłość''
Twarz Marcina po kolejnych uderzeniach przeciwnika zalewa się krwią.
Raz za razem chłopak upada na deski. Jednak wciąż uparcie podnosi się i staje na nogi…
''M jak miłość''
Z każdą minutą ciosy stają się coraz bardziej brutalne. Po kolejnym - w głowę - Chodakowski znów pada na ring…
I w tym momencie na salę wkracza policja!
''M jak miłość''
- Nie ruszać się, wszyscy zostają na swoich miejscach!
Ryszard próbuje uciekać, ale antyterroryści powalają go i zakuwają w kajdanki.
''M jak miłość''
Razem z kolegami na sali pojawia się też Tomek. Zdenerwowany, szuka wzrokiem bratanka… I widząc, w jakim chłopak jest stanie, od razu wzywa lekarza.
''M jak miłość''
Twarz Marcina przypomina krwawą maskę. Chodakowski nie może utrzymać się na nogach i prawie nie reaguje na to, co dzieje się wokół ringu…
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 937 już we wtorek - zobaczcie koniecznie!