"M jak miłość": Marek znów zdradzi Ewę?!
Po wakacjach związek Ewy i Marka po raz kolejny zostanie wystawiony na ciężką próbę. Kolęda coraz więcej czasu poświęca rozwijaniu swojej kariery naukowej w Irlandii niż życiu rodzinnemu w Grabinie. Ślub z Mostowiakiem stanie pod znakiem zapytania. Czy Anna wykorzysta okazję i znów zbliży się do słomianego wdowca, aby zdobyć jego serce?
Kogo wybierze bohater?
Kariera ponad wszystko
Najgorsze obawy Marka potwierdziły się. Ewa nie zamierza w najbliższym czasie wracać do Polski. Chce wykorzystać swoje pięć minut i skupić się na zawodowych wyzwaniach.
W ostatnich odcinkach "M jak miłość" poinformowała ukochanego, że choć jej praca dobiegła już końca, ona chciałaby jeszcze zostać w Cork.
- Mogłabym wziąć udział w kolejnym projekcie - oznajmiła.
Ta wiadomość zupełnie załamała Mostowiaka. Jakby tego mało, w Grabinie znów niespodziewanie pojawiła się... Anna!
Anna wykorzysta nadarzającą się okazję
Problemy z Ulą okazały się dla Anny doskonałym powodem, aby spotkać się z Markiem. Nieobecność Ewy była dodatkowym atutem. Gruszyńska znów poczuła, że może się zbliżyć do ukochanego szwagra.
- Słuchaj może byście przyjechali w sobotę z chłopakami? Spędzilibyśmy razem trochę czasu. Wiesz, dzieciaki by się wyluzowały i może udałoby się nam z Ulką dogadać? Oczywiście, jeśli nie masz innych planów. Kiedy wraca Ewa? - spytała.
- Jak się okazało dopiero za trzy tygodnie. Bo zaproponowali jej udział w kolejnym projekcie, takim bardzo prestiżowym - wyjaśnił Mostowiak.
Tajemniczy błysk w oku
- A co już nie jesteś zazdrosny o Chrisa? - dociekała Anna.
- Nie... - odpowiedział Marek, a po chwili zmienił zdanie. - No może trochę...
- Oj Marek. Powiem ci coś i potraktuj to poważnie. Facet nie jest z twojej ligi. Może i jest przystojny, gładki, ale pusty. Jak wydmuszka bez osobowości... - powiedziała bohaterka, a w jej spojrzeniu można było dostrzec iskierkę radości.
Trudna przeszłość
W ostatnim wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień" Tamara Arciuch, która wciela się w rolę Anny, uchyliła rąbka tajemnicy, jak dalej potoczą się losy jej bohaterki.
- Anna weszła do serialu z ogromnym, bolesnym bagażem doświadczeń życiowych: więzienie, zabójstwo w obronie własnej, maltretowanie przez męża, potem śmierć siostry, za którą się obwiniała. Teraz niespełniona miłość... Chciałabym, aby coś optymistycznego wydarzyło się w jej życiu - zdradziła.
Marek zapomni o Ewie?
Aktorka zasugerowała również, że grana przez nią bohaterka bez skrupułów wykorzysta fakt, że Ewa znajduje się ponad dwa tysiące kilometrów od narzeczonego. Nie cofnie się przed niczym i zrobi wszystko, aby jego serce znów zaczęło mocniej bić na jej widok. Postara się za wszelką cenę nie dopuścić do ślubu pary. Czy uda jej się zrealizować ten podstępny plan? Tego dowiecie się już po wakacjach!