"M jak miłość": Ewa oświadczy się Markowi?!

Już niedługo para wybierze się na romantyczny spacer, podczas którego dojdzie do oświadczyn. Co ciekawe, to Ewa zaproponuje pierwsza, by zostali z ukochanym małżeństwem.

Szykuje się ślub?
Źródło zdjęć: © MTL Maxfilm

/ 10Szykuje się ślub?

Obraz
© MTL Maxfilm

/ 10Niezapowiedziany gość

Obraz
© MTL Maxfilm

- Babciu, ratunku, na pomoc, tato nie może się dowiedzieć! - Ula wpada jak burza do kuchni i spogląda błagalnie na Barbarę. A Mostowiakowa od razu blednie:

- O czym znowu?

- Przyjechał chłopak Natalki! Chce ją zabrać na wakacje!

- Słucham?!

Seniorka zrywa się od stołu i wybiega na podwórze. Tam zastaje wnuczkę z nowym wybrankiem - Karolem. Starszym od niej o dobrych parę lat...

/ 10Nie wie, co go czeka

Obraz
© MTL Maxfilm

Dziewczyna, bliska paniki, próbuje nakłonić ukochanego do wyjazdu:

- Tato się wkurzy, lepiej stąd uciekaj! Boże, on już idzie, już tu jest... No już, zmywaj się, człowieku, na co jeszcze czekasz?!

Jednak Karol zniknąć nie zamierza:

- Boże, jaka ty jesteś jeszcze młoda, naiwna... O nic się nie martw, kochanie, wszystko wezmę na siebie!

/ 10Nigdy się na to nie zgodzi

Obraz
© MTL Maxfilm

Chwilę później chłopak poznaje Marka i otwarcie zapowiada, że chce spędzić z nastolatką wakacje!

- Ja wiem, rozumiem pana irytację, jest pewna różnica wieku między nami, ale... My świetnie się rozumiemy! Natalka jest naprawdę bardzo rozwinięta, jak na swój wiek! - pewny siebie Karol spogląda na Mostowiaka. A ojciec dziewczyny zaciska pięści.

- Słucham?!

- Chciałem tylko powiedzieć… intelektualnie!

- Dobra, konkretnie. Po co pan tu przyjechał? O co chodzi?

- No przecież mówię: chcę zabrać Natalkę na wczasy. Zaznaczam, że wszystko jest już załatwione i opłacone, włącznie z posiłkami. Przyjechałem tylko poprosić pana o zgodę.

- Po moim trupie! - zapowie zdenerwowany Marek.

/ 10Wykorzysta okazję do własnych rozgrywek

Obraz
© MTL Maxfilm

Awanturze przysłuchiwać się będą Ewa i Anna. Ta druga postanowi pokazać rywalce, że to ona jest matką dla córek Mostowiaka.

Jak podaje "Super Express", rozmowa bohaterek szybko przerodzi się w kłótnię, w której górą, o dziwo, będzie była kochanka Marka.

/ 10Przykre słowa

Obraz
© MTL Maxfilm

- Mieszkam z Ulą na co dzień. Wy z Markiem zajęci sobą przegapiliście pewne rzeczy, nie zauważyliście jak dzieci dorastają.

- Powiedz to wprost. Marek zajęty mną zaniedbał coś w wychowaniu dziewczynek?

- A nie jest tak? Natalka podpuściła go. Zakpiła z niego. Przecież tak się nie robi.

- Przecież obie wiemy, że masz tego chłopaka w nosie. Znalazłaś pretekst, żeby mi dowalić - Ewa nie będzie kryła wzburzenia słowami Anny. W głębi duszy będzie jednak czuła, że Gruszyńska ma rację.

/ 10Nie wie, co robić

Obraz
© MTL Maxfilm

Po słowach Anny bohaterka zaczyna mieć wątpliwości, czy dobrze robi, spotykając się z Markiem.

Zdaje sobie sprawę, że o ile Mateusz nie miałby nic przeciwko zostaniu bratem Antka, córki Mostowiaka nie byłyby zachwycone takim obrotem spraw. W końcu to Gruszyńską traktują jak matkę.

Czy więc związek Ewy z synem Barbary i Lucjana ma w ogóle jakąś przyszłość?

/ 10Przekona ją do zmiany zdania?

Obraz
© MTL Maxfilm

Marek będzie się starał uspokoić ukochaną:

- Ewa, błagam cię, nie możesz się przejmować wszystkim, co powie ci Anna!

- Nie, ona miała rację, sporo racji.

- Nie musisz mi tego tłumaczyć. Dzisiejszy dzień dobitnie mi wyjaśnił, że moje córki to nie dziewczynki z warkoczykami, tylko młode kobiety. Ale tego nie ogarniam.

- W tym okresie życia dziewczyny są bardziej zżyte z matką. Ula i Natalka zawsze będą bardziej związane z Anną niż ze mną. Uważam, że na razie powinniśmy się wstrzymać ze swoimi planami. Na tym etapie dziewczyny tego nie zaakceptują. One teraz potrzebują Anny, tak jak nigdy nie będą potrzebowały mnie - wyżali się Ewa.

/ 10Na zawsze będą razem?

Obraz
© MTL Maxfilm

Marek ma na ten temat inne zdanie:

- Żyjemy w takim zawieszeniu. Myślę, że to też ma wpływ na zachowanie chłopców. Taki brak stabilizacji nikomu dobrze nie robi. Mnie na pewno nie...

- To co proponujesz? Jezus Maria. Chcesz się ze mną ożenić? - zapyta z niedowierzaniem Ewa.

- Ty od razu taką presję wywierasz... - odpowie z uśmiechem Marek.

Będzie jednak po nim widać, że nadszedł czas na zmiany.

10 / 10Szykują się zmiany?

Obraz
© MTL Maxfilm

Po oświadczynach Ewy Marek może nie mieć wyboru. Czy w końcu odważy się ustatkować u boku nowej kobiety?

Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta