RozrywkaKuchenne rewolucje 2: odcinek 13

Kuchenne rewolucje 2: odcinek 13

Odcinek trzynasty kulinarnego programu „Kuchenne rewolucje”wyróżnia się spośród pozostałych. Przełamuje dotychczasowy schemat. Magdę Gesslerczekało trudne zadanie, bo musiała dokonać rewolucji tylko w trzy dni.

Kuchenne rewolucje 2: odcinek 13
Źródło zdjęć: © TVN

11.02.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:05

Akcja trzynastego odcinka toczyła się w Otominie, położonym niedaleko Gdańska. Restauracja „Tabun” potrzebowała pilnej pomocy nieocenionej ekspert kuchni. Właścicielka sobie nie radziła.

Pierwszy raz w tym programie zdarzyło się tak, że Gessler nie została obsłużona. Znudzona czekaniem wyszła z restauracji.

Za to czekał ją pracowity dzień drugi. Rozpoczęła go od degustacji jedzenia. Krytykowała kolejne potrawy. Najlepsze okazały się ziemniaki, reszta to porażka. Magda doskonale wiedziała, że przyczyny klęski trzeba było szukać w kuchni. Nie myliła się. Jej ocena była profesjonalna i w pełni uzasadniona. Rzeczywiście w kuchni panował wielki bałagan. Nasz ekspert określiła go jako „pierdolnik na kółkach”. Poza tym pojawił się kolejny problem. Pracownicy restauracji nie mogli porozumieć się z właścicielką. Tak naprawdę pani Agata nie miała pojęcia o prowadzeniu restauracji.

Następnie restauratorka zmieniła wystrój i ustaliła menu. Tym razem postawiła na tradycyjną, regionalną kuchnię. Podstawą restauracji powinny być kaszubskie dania. Nasz ekspert zaproponowała śledzia panierowanego w cieście, zupę rybną i kruchą tartę z poziomkami.

Dzień czwarty był przygotowaniem ryb. Magda udzieliła cennych rad i wskazówek. Znalazła również ciekawy sposób na promocję Dziewczyny galopujące na koniach rozdawały przyszłym klientom pyszne słoiki z dżemem (oczywiście własnej roboty!). Wszystko to zostało przedstawione w niezwykle obrazowy sposób, który przemawiał do emocji i wyobraźni telewizyjnego odbiorcy. Potem pojawiły się wątpliwości. Kreatorka miała wrażenie, że Agata nie zgadzała się z jej decyzjami. Postanowiła działać stanowczo. Postawiła sprawę jasno: albo będzie słuchać jej rad i postępować według jej zaleceń, albo odwoła gości i zakończy rewolucję. Podziałało. Gessler mogła przystąpić do nauki pieczenia tarty z poziomkami. Wieczorem pojawili się pierwsi goście. Klientom bardzo smakowały lokalne ryby

Tradycyjnie, po dłuższym okresie Magda postanowiła sprawdzić, co zostało z jej uwag. Czy właścicielka wzięła sobie do serca jej cenne rady? Okazało się, że Gessler odniosła sukces. Doskonale wywiązała się ze swojego zadania. Eksperyment się udał. Jedzenie było pyszne. Pani Agata stała się prawdziwą gospodynią

Źródło artykułu:WP Kobieta
Zobacz także
Komentarze (0)