RozrywkaKuchenne rewolucje 2: odcinek 11

Kuchenne rewolucje 2: odcinek 11

Odcinek jedenasty popularnego kulinarnego programu „Kuchenne rewolucje” pokazał słynną restauratorkę w różnych odsłonach. Magda musiała zmierzyć się wręcz z tragiczną sytuacją. Jeszcze kilkanaście lat temu restauracja „Horolna”, położona niedaleko Żywca cieszyła się dużą popularnością. Zaś teraz jest to obraz nędzy i rozpaczy. Wszędzie brud i smród. Rzeczywiście tylko prawdziwy ekspert mógł ją uratować przed pójściem na dno.

Kuchenne rewolucje 2: odcinek 11
Źródło zdjęć: © TVN

10.02.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:05

Okazuje się, że potrawy nie były smaczne.Magda była oburzona, kiedy właściciel zajazdu góralskiego przyniósł na tacy zamiast jednej porcji całe zwierzę. Gessler czujnym okiem zbadała całą sytuację i znalazła winnego. Był nim sam właściciel „Horolni”, pan Zbyszek, który miał poważne problemy z alkoholem i nie potrafił zapanować nad bałaganem panującym w środku lokalu, jak i na zewnątrz. Kreatorka podsumowała to wszystko jednym treściwym zdaniem: „Czysty dom wariatów”.

Dzień drugi był smutną oceną otoczenia. Wokół restauracji znajdował się zwyczajny śmietnik. Brud, smród, koty, psy i stare sprzęty.Pojawiło się mnóstwo pytań. Odchody zwierzęce w miejscu, gdzie była żywność? Jak tu w ogóle można było pracować? Magda straciła cierpliwość. Tylko postępując radykalnie mogła coś zdziałać. Do pracy i życia potrzebowała świeżego powietrza. Nie zastanawiając się ani chwili wzięła do ręki siekierę i wybiła okna. Jeszcze w takiej odsłonie Gessler nie widzieliśmy.

Zdaniem naszego eksperta najpierw należało wziąć się za gruntowne porządki. Magda miała świetny pomysł na nową kuchnię. Drogą do sukcesu okazały się szaszłyki.Restauratorka musiała przeprowadzić z właścicielem poważną rozmowę. Uświadomiła mu, że jego głównym problemem był alkohol. Brakowało mu także dyscypliny. Rozmowa na tle gór zmusiła właściciela do głębszych refleksji. Przede wszystkim do zastanowienia się nad swoim życiem. Magda w tym odcinku wystąpiła nie tylko w roli kucharza, restauratorki, doradcy, ale także bardzo dobrego psychologa i stylisty wizerunku.
Dzień czwarty, bardzo ważny dla Gessler, był promocją lokalu. Pojawiła się pozytywna zmiana wystroju. Kominek ocieplił miejsce, a świece i bukiety sprawiły, że nabrał nastrojowego wyglądu.

Magda doskonale poradziła sobie z ciężkim zadaniem. Odniosła sukces. Okazało się, że restauracja jest należycie prowadzona. Właściciel posłuchał jej rad i zastosował się do cennych wskazówek. Teraz w lokalu pachnie wędzonym miejscem i rusztem. Znawczyni kuchni była pod wielkim wrażeniem.

Na końcu programu pojawiły się muzyczne elementy. Wszystko grało.Także restauracja. Gessler dobrze oceniła sytuację. Wiedziała, że zajazd w Beskidach nie przystawał do świata góralskiego. Jednak udało jej się wrócić do przeszłości. Przywróciła jej dawną sławę. Osiągnęła szczyt.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)