Wojewódzki krytykuje światowego giganta
Na wstępie swojego facebookowego wpisu, który Wojewódzki adresuje właśnie do Facebooka, przypomina trzy ostatnie przypadki, kiedy jego profil został zablokowany przez administratorów.
Pierwszy dotyczył podpisu "pedały" pod zdjęciem pary młodych osób obserwujących Marsz Niepodległości, który Wojewódzki zamieścił w listopadzie ub.r. Drugi listu Tomasza Kammela krytykującego portal plotkarski za sugerowanie jego homoseksualnej orientacji seksualnej, który dziennikarz TVN zamieścił także na swoim profilu. Trzeci zaś dotyczył grafiki obrazującej jakie zapytania sugeruje Google po wpisaniu stwierdzenia "Polacy to...".
Każdy z tych wpisów skutkował blokadą profilu Wojewódzkiego, o czym decyduje administrator w związku ze zgłoszeniem przez innych użytkowników portalu naruszenia standardów społeczności serwisu. Przypomnijmy, że należą do nich m.in.: Bezpieczeństwo, Poszanowanie innych osób, Ochrona konta i informacji osobistych czy Ochrona własności intelektualnej.
Zdaniem Wojewódzkiego, blokady jego profilu inicjują "populistyczni trolle", jak nazywa niechętnych mu użytkowników sieci, a działania administratorów Facebooka określa jako niesłuszne.