"Kuba Wojewódzki": mistrz dowcipu i piękna aktorka, czyli Karol Strasburger i Aleksandra Hamkało zagościli w programie!
None
Nowi goście u Kuby Wojewódzkiego!
Za nami kolejny odcinek talk-show TVN. Nie zabrakło żarów, ironii, ciekawych rozmów, Wodzianki i oczywiście wyjątkowych gości. Tym razem Kuba Wojewódzki zaprosił do swojego programu piękną aktorkę - Aleksandrę Hamkało i mistrza dowcipu - Karola Strasburgera.
Pierwszy gość, czyli Karol Strasburger znany jest przede wszystkim jako prowadzący teleturniej "Familiada". Ponadto jest aktorem telewizyjnym i filmowym. W swoim dorobku ma role w takich filmach jak: "Noce i Dnie", "07 zgłoś się" czy "Ekstradycja". Swoją karierę aktorską rozpoczął w 1970 roku. Był dwukrotnie żonaty.
Kolejnym gościem była Aleksandra Hamkało. 27-latka jest absolwentką krakowskiej PWST. Można ją było podziwiać w takich produkcjach jak: "Sala Samobójców", "Big Love" czy ostatnio - "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Ponadto aktorka występuje w serialach telewizyjnych np. w "Na dobre i na złe". W 2012 roku wyszła za Filipa Kalinowskiego. Para obecnie wyczekuje narodzin swojego pierwszego dziecka. Jakie sekrety zdradziła Hamkało w programie?
Zapraszamy na naszą relację!
Zobacz także: Aleksandra Hamkało o roli matki w filmie
KL/AR
Garść dowcipów w wykonaniu Karola Strasburgera
Cztery lata temu Karol Strasburger po raz pierwszy zagościł w programie Kuby Wojewódzkiego.
- Nie wiedziałem, że ty masz takie gadane. Jak ty idziesz do banku po kredyt, to tobie bankomat dadzą - rozpoczął rozmowę gospodarz.
- Ja nie chodzę po kredyt. Zarabiam, to mam- odpowiedział dumnie gość.
-Ty jesteś jedynym Polakiem, który nie ma kredytu - żartował Wojewódzki.
Kolejnym tematem były oczywiście dowcipy, z których znany jest Karol Strasburger.
- Amerykańscy naukowcy udowodnili, że słuchanie słabych żartów skraca życie o pół sekundy. Jak doczytałem, że ty się tym bawisz, że suchary są konwencją, to ja ci w to wierzę - wyznał showman.
- Wiesz, że to u ciebie cztery lata temu poznałem słowo "suchar"? Wcześniej nie wiedziałem, że tak się mówi - śmiał się prowadzący "Familiady".
Ludzie go uwielbiają
Nie jest tajemnicą, że Strasburger jest znaną i lubianą postacią w polskim show-biznesie. Prowadzący potwierdził tę tezę, przywołując najnowsze opinie.
- Ostatnio pewna gazeta zrobiła ranking najbardziej lubianych osób telewizji: pierwsze miejsce zajął Tadeusz Sznuk, drugie Małgorzata Kożuchowska, a trzecie ty, Karol - zdradził Wojewódzki.
- No tak, nie dziwię się. I rozumiem, że Tadeusz Sznuk jest lepszy ode mnie. Zresztą, to mój kolega- powiedział Karol Strasburger.
- A wiesz, na którym ja byłem miejscu w tym rankingu? - kontynuował prowadzący.
- Myślę, że na liście najbardziej lubianych osób w telewizji ciebie nie było... - nieśmiało stwierdził gość.
- Masz rację! Ale byłem na pierwszym miejscu najbardziej nielubianych osób z telewizji! - wykrzyczał uradowany prezenter.
Pojedynek na dowcipy
Niewielu widzów pamięta, że Karol Strasburger to aktor, który zagrał w wielu znanych filmach. Do jego doświadczenia filmowego nawiązał gospodarz programu w kolejnym pytaniu.
- Nie mogę sobie wyobrazić, żebyś ty przeklinał. Zagrałeś w tylu kultowych filmach, a legendy nie przeklinają - stwierdził gospodarz.
- A ja mówię słowo na "k" bardzo często. Zwłaszcza, jak mnie ktoś na drodze denerwuje, to sobie klnę - odpowiedział gość.
Następnie usłyszeliśmy kilka anegdot na temat prowadzącego "Familiadę"..
- Powiedziałeś kiedyś: "Nie jestem abstynentem, ale po litrze wódki, to bym się przewrócił" - cytował Kuba Wojewódzki.
- Ja tak na pewno nie powiedziałem - odparł Strasburger.
- Czy zgodziłbyś się na takie spotkanie "Noc z żartami Strasburgera"? - brnął dalej showman.
- Nie, nie zgodziłbym się. Opowiadanie żartów w moim wypadku wynika zazwyczaj z sytuacji. Nie opowiadam żartu za żartem- zaprzeczył aktor.
Spotkanie zakończyło się pojedynkiem na "suchary". Najgorszy dowcip opowiedział oczywiście Karol Strasburger.
Aleksandra Hamkało nie chce być seksbombą
Następnie na kanapie zasiadła Aleksandra Hamkało, która lada dzień powita na świecie swoje pierwsze dziecko.
- Z tego, co wiem to masz termin na przyszły tydzień? - zaczął prowadzący. - Tak, mogę urodzić w każdej chwili- z uśmiechem powiedziała aktorka.
- Wiesz, że masz zadatki na seksbombę? (...) Grasz piękną kobietę w filmie "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Dlaczego w taki sposób nie ubierasz się na co dzień? - podpytywał Wojewódzki.
- Bo ja lubię luźne rzeczy i sensem mojego życia nie jest bycie atrakcyjną kobietą- stwierdziła gwiazda.
- Jaki jest sens tworzenia takiego kina jak komedia, w której zagrałaś? - kontynuował temat prowadzący.
- Myślę, że ten film ma cel rozrywkowy i nie ma co dorabiać do tego ideologii. Ważne, że wielu ludzi dobrze się bawi na tym filmie. Nie można oglądać tylko ambitnego kina - odpowiedziała z pełną powagą Hamkało.
Jakie imię będzie nosić córka aktorki?
- Ja cię dwa lata podrywałem! - nie dawał za wygraną Wojewódzki, po czym dodał, w ramach komplementu, że "duży biust u kobiety przysłania jej wady".
Nie trzeba było długo czekać na ciętą ripostę aktorki.
- Twoja dziewczyna nie jest jakoś szczególnie... biuściasta - stwierdziła artystka, wywołując przy tym brawa i salwę śmiechu publiczności.
Zmieszany Wojewódzki zupełnie nie spodziewał się takiego "ataku" ze strony koleżanki. Postanowił zatem szybko zmienić temat i wypytać o ciążę gwiazdy. Udało mu się dowiedzieć, że aktorka zostanie mamą dziewczynki.
- Przeczytałam w internecie, że rozważam imię: Julia lub Justyna. A moja córka chyba będzie Jagna- wyznała Hamkało.
- Mówisz: faceci w większości mają ograniczoną wyobraźnię - powiedział Wojewódzki.
- No tak, bo mówisz, że mam być seksbombą - powiedziała gwiazda.
- Ale seksapil to nie tylko szminka i szpilki - kontynuował prowadzący.
- No właśnie! Widzisz, musiałeś cały program nagrać, żeby sobie to uświadomić- podsumowała aktorka.
Tym akcentem zakończyła się rozmowa z gośćmi. Jak wam się podobał odcinek?
Zobacz także: Aleksandra Hamkało o swoich planach
KL/AR