"Klan": Marek Richter zastąpi Ryśka
Grażynka przez długi czas nie umiała pogodzić się z myślą o odejściu Ryśka. Jednak niespodziewanie na horyzoncie pojawił się pewien mężczyzna, który zawrócił jej w głowie. Poznajcie nowego serialowego bohatera oraz aktora, który wciela się w jego rolę. Kim jest? Jak to się stało, że dołączył do obsady?
Nowy bohater, dla którego Grażynka straciła głowę
[
]( http://www.fakt.pl )
To on jest następcą Lubicza
Mowa o Marku Richterze. Serialowi fani mogą go kojarzyć z drugoplanowych występów w takich serialach, jak "Samo życie", "M jak miłość", "Na dobre i na złe", "Hotel 52" i "Plebania".
Co ciekawe, na początku swojej kariery aktor już raz wystąpił w "Klanie". Wcielił się wówczas w postać pracownika firmy kurierskiej należącej do Chojnickiego i Zaburzańskiego.
[
]( http://www.fakt.pl )
To on jest następcą Lubicza
Tym razem Richter dostał większą rolę. Grany przez niego Mirosław jest taksówkarzem, a zarazem byłym kolegą Ryśka. Mężczyzna zupełnie zawrócił w głowie Grażynce. Jak do tego doszło?
Z jednej strony pech, a z drugiej szczęście sprawiły, że w samochodzie Grażynki zabrakło benzyny. Bohaterka zadzwoniła po pomoc do przyjaciela rodziny Mariusza (Mariusz Krzemiński). Jako że sam nie mógł przyjechać, wysłał jej na odsiecz Mirka.
Mężczyzna okazał się miłym i dowcipnym człowiekiem. Do tego zaskoczył wyznaniem, że doskonale znał Ryszarda. Od kilku lat sam też jest wdowcem.
Grażynka bardzo spodobała się Mirkowi, który wciąż wypytywał o nią Mariusza. Aż w końcu odważył się zaprosić ją na kawę...
[
]( http://www.fakt.pl )
To on jest następcą Lubicza
Richter zdradził, że próbował tak zagrać postać Mirka, by przypadła do gustu widzom.
– Kiedy dostałem scenariusz, to odniosłem wrażenie, że Mirek tylko na chwilę zagości w życiu Grażynki, narobi dużo szumu i wyleci z serialu. Tak to odczytałem… Mirek sprawiał wrażenie trochę zbyt bezczelnego, nachalnego i luzackiego faceta. Starałem się nieco zmienić tę postać, żeby był trochę sympatyczniejszy. Na pewno, kreując tę postać, trochę odszedłem od intencji scenarzystów. Nie wiem, czy zostanę w serialu na dłużej, ale chciałbym, żeby widzowie polubili Mirka – powiedział aktor.
[
]( http://www.fakt.pl )
To on jest następcą Lubicza
Gwiazdor zdradził też, w jaki sposób dostał się do obsady i czego oczekuje od pracy na planie.
– Zostałem zaproszony do serialu przez producenta, z którym już wcześniej miałem okazję pracować przy serialu „Kochaj mnie, kochaj” – mówi nam Richter. I dodaje, że na planie spędził już pięć dni zdjęciowych i jest zachwycony miłą i rodzinną atmosferą, która na nim panuje.
[
]( http://www.fakt.pl )