"Klan": Kotulanka nie wróci już do serialu?!
Podobno ekipa hitu Jedynki ma już dość ciągłych niezapowiedzianych nieobecności aktorki na planie. Czy producenci rzeczywiście zakończyli współpracę z artystką?
To koniec?
Co się z nią dzieje?
Problemy aktorki rozpoczęły się jeszcze przed wakacjami. Gwiada nie przyjechała do pracy i nie było z nią kontaktu. Gdy w końcu Kotulanka pojawiła się na planie, okazało się, że nie jest w stanie grać. Mówiło się wówczas, że aktorka spadła ze schodów, dlatego musiała zgłosić się do lekarza.
Jednak według doniesień "Rewii", gwiazda trafiła do szpitala nie z powodu problemów z poruszaniem się. Jej stan był dużo poważniejszy. Podobno przed wakacjami serialowa Krystyna musiała być hospitalizowana z powodu zatoru serca.
Koleżeńska pomoc
Cała sprawa wciąż budzi wiele wątpliwości, a kolejnym domysłom nie ma końca.
Jak czytamy w "Na Żywo", kłopoty ze zdrowiem gwiazdy związane są z jej stylem życia. Podobno z pomocą przyszły jej nawet Edyta Olszówka i Izabela Trojanowska, które kiedyś też pokonały podobne słabości.
Najwyraźniej rozmowy z koleżankami po fachu nie przyniosły jednak pozytywnych skutków...
Znów się nie pojawiła
Produkcja "Klanu" podejrzewała, że niedyspozycja aktorki jest jedynie chwilowa, tym bardziej, że Kotulanka potwierdziła swoją obecność na prezentacji jesiennej ramówki TVP. Niestety, nie dotrzymała słowa.
Nie tylko nie zjawiła się na gali, nie przyjechała też na plan serialu, mimo że miała wziąć udział w zdjęciach do nowych odcinków.
Wszyscy mają jej dość?
Twórcy zmuszeni byli po raz kolejny zmieniać scenariusz. Nie mogli sobie bowiem pozwolić na zmianę harmonogramu prac.
Jak podaje "Na Żywo", realizatorzy stwierdzili, że miarka się przebrała i aktorka znika na dobre z serialu.
Ostatnia szansa?
Fani wciąż liczą, że ich ulubienica jeszcze się opamięta i jakoś odzyska zaufanie ekipy, którą tak zawiodła.
Niestety, wiele wskazuje na to, że czasy występów w telenoweli artystka ma już za sobą.
Czy jednak własnymi siłami uda się jej odzyskać równowagę w życiu?