Trwa ładowanie...
linia życia
23-03-2011 08:15

Katarzyna Maciąg o swoich rolach

Katarzyna Maciąg o swoich rolachŹródło: Akson Studio
d3s4lzr
d3s4lzr

Co Katarzyna Maciąg sadzi o swoich rolach serialowych w ostatnim czasie? Nie ukrywa, że było dla niej dużą satysfakcją zagrać w historycznej produkcji.

- W serialu "1920. Wojna i miłość" wcielam się w postać Lulu, przedwojennej artystki, która tańczy i śpiewa w kabarecie. Polubiłam tę rolę od samego początku, a praca na planie filmu historycznego była dużą przyjemnością. Muzyka, świat kabaretu oraz kobiety, które tak pięknie się ubierały i były tak wyzwolone... Poza tym bardzo podobają mi się kobiece wątki w tym serialu, ponieważ odciążają te wszystkie patetyczne, wojenne tematy - mówi.

- Całkowicie inną rolę gram w "Szpilkach na Giewoncie". Marta, nie jest ulubienicą swoich kolegów z pracy. Cieszę się, że ten serial ma lekki, komediowy charakter, a moja rola, będzie się rozwijać i dostarczać widzom wielu niespodzianek - wyjaśnia. - W "Linii życia" wystąpiłam w roli neurotycznej i wrażliwej kobiety, podporządkowanej despotycznemu mężowi. W "Hotelu 52" gram bogatą kobietę, która ze swoim utrzymankiem spędza w hotelu romantyczny wieczór. Ta rola ma rys komediowy, który tak bardzo lubię w swojej pracy - dodaje Maciąg.

Zobacz także:

d3s4lzr

[

CAŁA PRAWDA O MAĆKU Z "KLANU". TEGO O NIM NIE WIECIE! ZASKAKUJĄCE FAKTY ]( http://teleshow.wp.pl/ile-lat-ma-macius-z-klanu-6026602789311617g )
[

JAK SIĘ ZMIENIŁY CIAŁA GWIAZD "SŁONECZNEGO PATROLU"? SZOK! ]( http://teleshow.wp.pl/jak-dzis-wygladaja-gwiazdy-slonecznego-patrolu-6026603162764417g )
[

WYZWOLONA TELEWIZJA! ICH PIERSI GRAJĄ GŁÓWNĄ ROLĘ ]( http://teleshow.pl/gid,13183943,img,13183977,kat,1024839,title,Ich-piersi-graja-glowna-role-w-programach-rozrywkowych,galeria.html )
[

BYŁA GENIALNYM DZIECKIEM. DZISIAJ ZACHWYCA URODĄ ]( http://film.wp.pl/zlote-dziecko-hollywood-stalo-sie-kobieta-6025275677496449g )

d3s4lzr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3s4lzr