Julia Wróblewska: Polska Shirley Temple

„Listy do M.” w reżyserii Mitji Okorna stały się niekwestionowanym hitem 2011 roku, znalazły się w czołówce najchętniej oglądanych polskich filmów, a także tych najdłużej wyświetlanych w naszych kinach, i zgromadziły na widowni ponad 2,5 miliona widzów, zarabiając ponad 50 milionów złotych. Czu kontynuacja tej ulubionej polskiej komedii, "Listy do M. 2" w reżyserii Macieja Dejczera, powtórzą sukces pierwszej części? Nie mamy co do tego wątpliwości.

Powracają!

/ 7Powracają!

Obraz

Czy kontynuacja tej ulubionej polskiej komedii, "Listy do M. 2" w reżyserii Macieja Dejczera, powtórzy sukces pierwszej części? Nie mamy co do tego wątpliwości.

Na ekranie ponownie zobaczymy całą plejadę polskich gwiazd - w tym nazywaną "polską Shirley Temple" uroczą Julię Wróblewską, która kilka lat temu swoją debiutancką rolą w komedii „Tylko mnie kochaj” podbiła serca widzów i błyskawicznie znalazła swoje miejsce w branży filmowej. Dziś aktorka ma 17 lat i choć wciąż cieszy się sympatią polskiej publiczności, przyszło jej już zakosztować tej gorszej, ciemnej strony sławy.

/ 7''Byłam temu przeciwna''

Obraz

Na ekranie zadebiutowała w 2006 roku jako Michalina w „Tylko mnie kochaj”. Marząca o aktorstwie dziewczynka ubłagała mamę, by pozwoliła jej wziąć udział w przesłuchaniu, choć ta nie była przekonana do tego pomysłu.

- Moja koleżanka powiedziała mi wtedy: ,,Daj dziecku szansę”. Bo Julia bardzo chciała spróbować swoich sił przed kamerą, a ja byłam temu przeciwna – wspominała Anna Wróblewska w Gali. Sądziła, że angaż i tak otrzyma jakaś dziewczynka z branży filmowej, a jej córka przeżyje bolesny zawód.

/ 7Niespodziewana popularność

Obraz

Tymczasem mała Julia od razu przypadła do gustu filmowcom i bez problemu zdobyła wymarzoną rolę. I choć zachwycano się jej talentem, mama dziewczynki była przekonana, że na tym się skończy.

- Nigdy nie pchałam Julki do filmowego świata. Zdecydował przypadek. Gdy wygrała casting do filmu "Tylko mnie kochaj", pomyślałam: "To jednorazowa przygoda" – mówiła w Claudii.

To ona naciskała, by córka zamiast na aktorskiej karierze, skupiła się na nauce.

- Po pierwszym filmie chciałam wycofać Julię z tego wszystkiego. Popularność spadła na nas tak niespodziewanie, że nie wiedziałyśmy, jak dać sobie z nią radę – wspominała w Gali, wystraszona nagłą sławą córki. - Medialny szum był ogromny. Julia przestała nawet wychodzić z domu.

/ 7''Mamo, ja to kocham''

Obraz

Ale nawet ta niechciana popularność nie zniechęciła Julii do występów. Kiedy mama zasugerowała, by córka na jakiś czas zawiesiła karierę, dziewczynka od razu zaprotestowała.

- Najpierw się popłakała, a potem odparła: ,,Mama, ja to kocham” - wspominała w Gali.

I wreszcie Anna Wróblewska (na zdjęciu) uległa błaganiom córki – zwłaszcza że zaraz potem odbyła rozmowę z producentem serialu, który złożył niezwykle korzystną ofertę. Wkrótce potem Julia na dłużej zagościła na małym ekranie – pojawiła się na planie „M jak miłość”, „Magdy M.”, „Determinatora” czy „Naznaczonego”.

/ 7Nie uważa się za gwiazdę

Obraz

Choć Wróblewska jest obecnie jedną z najpopularniejszych dziecięcych aktorek, zapewnia, że sława nie zawróciła jej w głowie. Nie przepada też za oglądaniem się na ekranie. - Zawsze uważam, że mogłam zagrać lepiej– mówiła.

To mama czuwa, by jej córka nie wpadła w żadną z pułapek czyhających na młode, zachłyśnięte sukcesem gwiazdy.

- Wychowuję córkę jak każda normalna, odpowiedzialna matka – zapewniała w Claudii. - To, że zarabia pieniądze, nie ma znaczenia. Bo to ja, rodzic, jestem od tego, aby zapewnić dziecku podstawowe potrzeby. Moją rolą jest także zadbanie, aby tego, co zarobiła do tej pory w filmach, serialach, reklamach, nie roztrwoniła na bzdury: drogie gadżety czy ciuchy. Julia sama stawia na to, aby być normalną dziewczynką, aby się nie zatracić w tym show-biznesowym świecie – mówiła. - Chcę, żeby Julia wyrosła na osobę mądrą życiowo.

/ 7Internetowy hejt

Obraz

I choć publiczność zakochała się w jasnowłosej aktorce, nawet Wróblewskiej nie udało się umknąć przed internetowym „hejtem”. Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że nastolatka zaniedbała naukę i nie zda do następnej klasy.

Julia, chcąc położyć kres tym plotkom, opublikowała na jednym z portali społecznościowych zdjęcie swojego świadectwa i zapewniła, że „dała radę”.* Nie pomogło – natychmiast zaatakowano ją złośliwymi uwagami, że na jej świadectwie nie ma czerwonego paska.*

- Zauważyłam, że ludzie wymagają od aktorów, a w zasadzie wszystkich rozpoznawalnych osób, żeby były idealne, a nikt taki nie jest... - żaliła się w Tele Magazynie. - Trzeba spojrzeć na to jak trudno jest pogodzić pracę z nauką, dlatego niech nikt nie wymaga ode mnie czerwonych pasków i perfekcyjnego życia!

/ 7Powrót na plan

Obraz

Wróblewska nie wyklucza, że po maturze stanie przed komisją w szkole aktorskiej.

- Będę próbowała dostać się do teatralnej jednak nie mam „parcia na szkło”.Spróbuję w różnych miastach. Zobaczymy, czy się uda. Jako drugi kierunek chcę wybrać iberystykę – mówiła o swoich planach w Tele Magazynie.

I choć przyznaje, że teraz aktorstwo traktuje nie jak zabawę, a nierzadko ciężką pracę, *na plan kontynuacji „Listów do M.” wróciła z niekłamaną przyjemnością. * - Cudownie było mi wrócić na plan tej produkcji – zapewniała. - Ponownie mogłam się spotkać z aktorami, których nie widziałam przez cztery lata. Ogólnie przy pierwszej jak i drugiej części dobrze mi się pracowało. Świetnie to wspominam.

I dodawała, że jej bohaterka przeszła wielką metamorfozę. - Tosia od pierwszej części bardzo się zmieniła. Stała się bardziej stanowcza, zaczęła się kłócić jak również bardzo wydoroślała– twierdziła. - Wydaje mi się, że mimo swojego wieku jest bardzo dojrzała emocjonalnie.
(sm/gb)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta