Jake Gyllenhaal: Skazany na show-biznes

Ulubieniec publiczności kończy 35 lat

Ulubieniec publiczności kończy 35 lat
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 7Ulubieniec publiczności kończy 35 lat

Obraz
© ONS.pl

I nic dziwnego, bo Gyllenhaal, który ostatnio dobiera propozycje filmowe znacznie rozsądniej, udowodnił, że stać go na wszystko, a każdej roli poświęca się w pełni.

Niegdyś „uroczy chłopak z sąsiedztwa” chętnie eksperymentuje ze swoim wyglądem na planie filmowym, a jego metamorfozę w „Wolnym strzelcu”, gdzie wcielił się w wychudzonego socjopatę, niektórzy porównują do oscarowej kreacji Matthew McConaugheya (więcej tutaj)
w „Witaj w klubie”.

CZYTAJ DALEJ >>>CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Dziecko z branży

Obraz
© East News

Urodził się 19 grudnia 1980 roku, w rodzinie silnie związanej z filmem – jego mama, Naomi Foner, jest producentką i scenarzystką, ojciec, Stephen Gyllenhaal, pracuje jako reżyser. Matką chrzestną Jake'a została sławna „scream queen”, znana z „Halloween” Jamie Lee Curtis, ojcem chrzestnym zaś legenda kina, Paul Newman.

Nic dziwnego, że chłopiec – i jego siostra Maggie, która również została aktorką – już od najmłodszych lat poznawał branżę filmową od podszewki. I wkrótce sam zapragnął stanąć przed kamerami.

/ 7Troskliwi rodzice

Obraz
© East News

Na ekranie Gyllenhaal zadebiutował w 1991 roku komedią „Sułtani westernu”. Potem chętnie skorzystałby z kolejnych propozycji i jak najszybciej wrócił na plan filmowy, jednak jego rodzice – choć nigdy nie kryli dumy z syna – nie chcieli, by wpadł w hollywoodzką pułapkę i podzielił los wielu innych dziecięcych gwiazd.

Gyllenhaal wspominał, że trzymali go dość krótko – nie zgodzili się na przykład, by wystąpił w „Potężnych kaczorach”, bo angaż wiązałby się z dłuższym wyjazdem, a oni nie chcieli, by zaniedbał naukę.

Potem, choć mógł brać udział w przesłuchaniach, to nawet jeśli je wygrał, rodzice często nie pozwalali mu przyjmować ról.

/ 7Młody zdolny

Obraz
© Materiały prasowe

W 1993 roku Jake, wraz ze swoją starszą siostrą Maggie, pojawił się w „Niebezpiecznej kobiecie”; potem utalentowane rodzeństwo grywało razem kilkakrotnie, ale największą sławę – choć aktor zachwycił krytykę już dwa lata wcześniej filmem „Dosięgnąć kosmosu” - przyniósł im udział w kultowym dramacie „Donnie Darko” z 2001 roku.

Od tamtej pory Gyllenhaal grywał dużo i często, zdobywając kolejne nagrody i uznanie publiczności.

Porażek miał niewiele. Jedna z nich? Przegrany casting do roli Froda we „Władcy Pierścieni”, bo nie miał „brytyjskiego akcentu”.

/ 7Nie chciał się zatracić

Obraz
© East News

Jake Gyllenhaal (na zdjęciu wraz z siostrą) – którego stale powiększające się grono fanów zwie się Gyllenhaalics – nie wygląda może jak stereotypowy hollywoodzki amant, ale charyzmy mógłby mu pozazdrościć niejeden ekranowy playboy.

35-latek wielokrotnie też udowodnił, że ma do siebie ogromny dystans i nie obawia się żadnych, nawet najbardziej drastycznych zmian wizerunku. Chudł, tył, oszpecał się lub pakował na siłowni; żadna rola nie była w stanie go wystraszyć. Najważniejsze jest dla niego, by projekt spełniał oczekiwania, a bohater był interesujący. Przyznawał, że w przeszłości podjął wiele kiepskich decyzji zawodowych.

- Przemysł filmowy jest trudny. Jeśli się jest aktorem i ma trochę szczęścia, chce się je łapać. I wtedy łatwo się zatracić. Biegnie się z projektu do projektu, patrzy się na grafik wypełniony po brzegi, szukając przerwy na kawę – opowiadał w Dzienniku. - I jak w tym można znaleźć w sobie przestrzeń, żeby zrozumieć bohatera?

/ 7Niezwykła metamorfoza

Obraz
© East News

Ogromną sensację wzbudził, gdy zjawił się na planie „Wolnego strzelca” - wychudzony, z zapadniętymi oczami.

- Musiałem schudnąć, bo siłą mojego bohatera nie były mięśnie, ale słowa – tłumaczył w Dzienniku konieczność tej metamorfozy. I dodawał, że chętnie „zmienia się” do kolejnych filmów.

- Kocham te transformacje, opowiadanie różnych historii. Dzięki temu czegoś się dowiaduję o sobie i o świecie. Zmieniam się fizycznie. To trudne, ale ja lubię trud.

Dlatego, kiedy zaraz potem zaproponowano mu rolę w „Do utraty sił”, nie wahał się nawet przez chwilę. Tym razem przytył. I wyrzeźbił ciało (efekt można podziwiać na następnym zdjęciu). Na planie zebrał też prawdziwe cięgi.

- Boksowaliśmy naprawdę. Kiedy po zdjęciach kładłem się spać, czułem się jak zbity na kwaśne jabłko – opowiadał w Newsweeku, dodając, że żeby osiągnąć wymarzoną muskulaturę, ciężko trenował; robił też dwa tysiące brzuszków dziennie.

/ 7Będzie Oscar?

Obraz
© East News

Gyllenhaal twierdzi, że nie goni za popularnością, a sława jest tylko dodatkiem do jego zawodu.

- Festiwale, nagrody, bankiety, rauty są super. Ale kilka lat temu spojrzałem uczciwie w lustro i zastanawiałem się, dlaczego wybrałem ten zawód, co powinien mi dawać, czemu chcę poświęcać kawał życia – mówił w Dzienniku. Przypomniałem sobie, jak **ważne jest rzemiosło, rzetelne przygotowanie do ról.

Wydaje się, że Gyllenhaal nie wie, co to odpoczynek. Na swoją premierę czekają cztery kolejne filmy z jego udziałem: dramaty „The Current War” i „Stronger”, thriller „Nocturnal Animals” oraz przygodowy „Okja”. A krytycy zastanawiają się, czy niebawem aktor nie dostanie przypadkiem – zasłużonego ich zdaniem – Oscara.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta