WAŻNE
TERAZ

Zabił żonę, a potem siebie. W Elblągu odkryto zwłoki

Jak zaczynała Katarzyna Herman?

Aktorka nigdy nie bała się gry w serialach, w przeciwieństwie do niektórych jej kolegów z branży. W odróżnieniu od nich, nie lansuje się również na czerwonym dywanie, nie pozuje na ściankach w towarzystwie łaknących sławy celebrytek i nie wpuszcza mediów do życia prywatnego. Jak zaczęła się jej kariera i co sprawiło, że nie zachłysnęła się popularnością?

Kariera mogła jej przejść koło nosa
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 9Nieznane początki popularnej aktorki

Obraz
© EastNews

Już wkrótce do obsady serialu "Barwy szczęścia" dołączy Katarzyna Herman, która znana jest szerszej publiczności z takich ról jak: Karolina Waligóra z "Magdy M.", szefowa Gabinetu Politycznego Premiera w "Ekipie" czy naczelniczka Komendy Rejonowej Warszawa-Czerniaków” w "Układzie warszawskim". W produkcji TVP2 aktorka zagra natomiast właścicielkę luksusowej willi, elegancką i niezwykle atrakcyjną Kornelię. Jej bohaterka zadebiutuje na ekranach już w 1252. odcinku. Artystka nigdy nie bała się gry w telewizyjnych serialach, w przeciwieństwie do niektórych jej kolegów z branży. W odróżnieniu od nich, nie lansuje się również na czerwonym dywanie, nie pozuje na ściankach w towarzystwie łaknących sławy celebrytek i nie wpuszcza mediów do życia prywatnego. - Jestem zwyczajna, jestem normalna. Mam wady, czasem bywam brzydka. Mam sińce pod oczami, a od butów na obcasie bolą mnie kostki. Udaję księżniczkę z czerwonego dywanu, a jestem Kasia z Podlasia. Jestem dziewczyną z prowincji i bardzo lubię tę prowincjonalność
w sobie. To jest we mnie najprawdziwsze - powiedziała w "Gali". Jak zaczęła się jej kariera i co sprawiło, że nie zachłysnęła się popularnością? AR/AOS

/ 9Nieznane początki popularnej aktorki

Obraz
© AKPA

Już wkrótce do obsady serialu "Barwy szczęścia" dołączy Katarzyna Herman, która znana jest szerszej publiczności z takich ról jak: Karolina Waligóra z "Magdy M.", szefowa Gabinetu Politycznego Premiera w "Ekipie" czy naczelniczka Komendy Rejonowej Warszawa-Czerniaków” w "Układzie warszawskim". W produkcji TVP2 aktorka zagra natomiast właścicielkę luksusowej willi, elegancką i niezwykle atrakcyjną Kornelię. Jej bohaterka zadebiutuje na ekranach już w 1252. odcinku. Artystka nigdy nie bała się gry w telewizyjnych serialach, w przeciwieństwie do niektórych jej kolegów z branży. W odróżnieniu od nich, nie lansuje się również na czerwonym dywanie, nie pozuje na ściankach w towarzystwie łaknących sławy celebrytek i nie wpuszcza mediów do życia prywatnego. - Jestem zwyczajna, jestem normalna. Mam wady, czasem bywam brzydka. Mam sińce pod oczami, a od butów na obcasie bolą mnie kostki. Udaję księżniczkę z czerwonego dywanu, a jestem Kasia z Podlasia. Jestem dziewczyną z prowincji i bardzo lubię tę prowincjonalność
w sobie. To jest we mnie najprawdziwsze - powiedziała w "Gali". Jak zaczęła się jej kariera i co sprawiło, że nie zachłysnęła się popularnością? AR/AOS

/ 9Wychowywała się w kobiecym domu

Obraz
© AKPA

Katarzyna Herman urodziła się w samym środku lata na malowniczych Mazurach, a dokładniej 13 sierpnia 1971 roku w Mrągowie. Od najmłodszych lat uczona była współpracy, cierpliwości i sposobów na skuteczne rozwiązywanie konfliktów. Nie mogło zresztą być inaczej, bowiem aktorka wychowywała się w towarzystwie aż sześciu sióstr. Lepszego wsparcia i wierniejszych przyjaciółek nie mogła sobie wymarzyć.

- Dom rodzinny widzę jako świat kobiet. (...) Przypominał trochę film "Czas niewinności" Sofii Coppoli: mnóstwo bibelotów, gdzieś tam przewieszone rajstopy, rozrzucone kosmetyki, pożyczanie ciuchów, a właściwie częściej ich podkradanie, stale na diecie i nieustanne pogaduszki. Życie w naszym domu kobiet też polegało na tym, że ciągle robiłyśmy jakieś nasiadówki, paplało się, a to przy pleceniu warkoczyków, a to w kuchni, przy robieniu ciasta, a to na łóżku - wspominała w rozmowie z Olgą Oswaldo.

/ 9Wychowywała się w kobiecym domu

Obraz
© AKPA

Katarzyna Herman urodziła się w samym środku lata na malowniczych Mazurach, a dokładniej 13 sierpnia 1971 roku w Mrągowie. Od najmłodszych lat uczona była współpracy, cierpliwości i sposobów na skuteczne rozwiązywanie konfliktów. Nie mogło zresztą być inaczej, bowiem aktorka wychowywała się w towarzystwie aż sześciu sióstr. Lepszego wsparcia i wierniejszych przyjaciółek nie mogła sobie wymarzyć.

- Dom rodzinny widzę jako świat kobiet. (...) Przypominał trochę film "Czas niewinności" Sofii Coppoli: mnóstwo bibelotów, gdzieś tam przewieszone rajstopy, rozrzucone kosmetyki, pożyczanie ciuchów, a właściwie częściej ich podkradanie, stale na diecie i nieustanne pogaduszki. Życie w naszym domu kobiet też polegało na tym, że ciągle robiłyśmy jakieś nasiadówki, paplało się, a to przy pleceniu warkoczyków, a to w kuchni, przy robieniu ciasta, a to na łóżku - wspominała w rozmowie z Olgą Oswaldo.

/ 9Od małego chciała rządzić na scenie

Obraz
© AKPA

Mimo wielkiej miłości do sióstr, mała Kasia buntowała się wspólnej zabawie z nimi w dom czy sklep. Od lalek wolała... zaimprowizowane biurko dyrektora teatru. Wcielała się w rolę reżysera, kierownika i zarazem odtwórczynię głównych ról i udawała, że znajduje się na scenie. Sama szyła dla siebie kostiumy i zajmowała się scenografią. O publiczność nigdy nie musiała się martwić. W tej kwestii zawsze mogła liczyć na pomoc licznego rodzeństwa.

/ 9Od małego chciała rządzić na scenie

Obraz
© AKPA

Mimo wielkiej miłości do sióstr, mała Kasia buntowała się wspólnej zabawie z nimi w dom czy sklep. Od lalek wolała... zaimprowizowane biurko dyrektora teatru. Wcielała się w rolę reżysera, kierownika i zarazem odtwórczynię głównych ról i udawała, że znajduje się na scenie. Sama szyła dla siebie kostiumy i zajmowała się scenografią. O publiczność nigdy nie musiała się martwić. W tej kwestii zawsze mogła liczyć na pomoc licznego rodzeństwa.

/ 9Miała zostać plastyczką

Obraz
© AKPA

Choć czuła, że jej przeznaczeniem jest teatralna scena, dość długo broniła się przed zdawaniem do szkoły aktorskiej.

- Długo uciekałam przed aktorstwem. Gdy miałam parę lat, uczyłam się w szkole baletowej, tańczyłam na scenie i to mnie zaczarowało, ale nie byłam w stanie przyznać się przed sobą, że marzę o aktorstwie. W czasach młodości (...) miałam być plastyczką. Jeździłam na plenery, wygrywałam nawet jakieś konkursy plastyczne, łaziłam po mieście z teczką. Wydawało mi się nieprawdopodobne, żebym mogła być aktorką - mówiła na łamach "Gali".

/ 9Miała zostać plastyczką

Obraz
© AKPA

Choć czuła, że jej przeznaczeniem jest teatralna scena, dość długo broniła się przed zdawaniem do szkoły aktorskiej.

- Długo uciekałam przed aktorstwem. Gdy miałam parę lat, uczyłam się w szkole baletowej, tańczyłam na scenie i to mnie zaczarowało, ale nie byłam w stanie przyznać się przed sobą, że marzę o aktorstwie. W czasach młodości (...) miałam być plastyczką. Jeździłam na plenery, wygrywałam nawet jakieś konkursy plastyczne, łaziłam po mieście z teczką. Wydawało mi się nieprawdopodobne, żebym mogła być aktorką - mówiła na łamach "Gali".

/ 9Nikt nie wiedział, że zdawała do PWST

Obraz
© AKPA

Po maturze Katarzyna postanowiła zdawać na wydział lalkarski w Białymstoku.

- Tam dopiero mi powiedziano, że szkoda by mnie było za parawan i żebym jechała szybko do Warszawy. Profesor z egzaminu w Białymstoku wsadził mnie w pociąg do Warszawy. Oszukiwałam się do tego stopnia, że dopiero kiedy przeszłam do trzeciego etapu egzaminu w Warszawie, poprosiłam mamę, żeby przysłała mi paczkę z jakimiś książkami, żebym mogła się przygotować. Rodzice dopiero wtedy się dowiedzieli, że zdaję na aktorstwo - przyznała.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta