Julia Wieniawa imponuje figurą. Dieta pełna ograniczeń

Julia Wieniawa cieszy się nienaganną figurą. Jej zdjęcia z kolejnych zakątków świata emanują zmysłowością. To doskonale zadbane ciało jest efektem nie tylko dobrych genów, ale i surowej diety.

Julia Wieniawa jest na restrykcyjnej diecie
Julia Wieniawa jest na restrykcyjnej diecie
Źródło zdjęć: © AKPA

06.03.2023 | aktual.: 07.03.2023 19:57

Przekleństwem Julii Wieniawy jest niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto. Zanim je u niej zdiagnozowano, młoda aktorka zmagała się z anemią, sennością, wypadaniem włosów i trądzikiem.

- Czułam się bardzo źle, jakbym była bańką mydlaną, która zaraz pęknie. Byłam napuchnięta, miałam obrzęki na twarzy, na powiekach. Wstawałam rano i prawie nie miałam oczu - opowiadała w "Dzień Dobry TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choroba Hashimoto z połączeniu z intensywnym treningiem fizycznym nie jest zalecana przez lekarzy. Julia wybiera zatem pilates i jogę. Zmieniła też dietę, wprowadzając do niej sporo suplementów: witaminę D3, K2, magnez, ashwagandhę, guaranę oraz kwasy omega-3.

- Nie jem w ogóle słodyczy, glutenu, syfu. (...) Staram się jeść trzy razy dziennie przez osiem godzin, a następnie trzymam post przez 16 godzin. Intermittent Fasting (tzw. post przerywany) to w moim przypadku najbardziej skuteczna dieta, jaką stosowałam w życiu. Ale oczywiście każdy ma inaczej - wyznała "Faktowi".

Niektóre internautki, które wzorują się na Wieniawie także w kwestiach żywienia, postanowiły od razu odstawić gluten. Spotkało się to z ostrą reakcją dietetyczki.

"Gluten jest szkodliwy dla osób z nietolerancją czy celiakią. Jeśli nic wam po nim nie jest, nie trzeba z niego rezygnować. Więc nie wymyślajmy, że on jest niezdrowy i szkodliwy" - napisała w komentarzach Katarzyna Mościcka.

Kontrowersji nie budzi na pewno abstynencja Julii.

- W ogóle nie piję alkoholu. Nawet jak pójdę na imprezę, to piję wodę. To jest ogromne wyrzeczenie i ciężka praca - stwierdziła w "Fakcie".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Zobacz także
Komentarze (115)