Ivan Komarenko śpiewa po niemiecku
W śniadaniowym magazynie TVN były lider zespołu "Ivan i Delfin" przyznał, że zanim zaczął śpiewać w języku Goethego, uczył się go trzy lata na studiach językowych. Jednak sam pomysł na niemieckojęzyczną wersję hitu o czarnych oczach podsunął mu znajomy, dyrektor Universal Music.
- Zapalił się, przejrzał całą moją twórczość, karierę w Polsce i powiedział, że to się nadaje na Deutscheschlager tutaj w Niemczech. A wszyscy wiedzą, że Deutscheschalger to jest taki troszeczkę odpowiednik disco-polo, bardzo dobrej jakości, Niemcy to uwielbiają, więc ja to nagrałem - opowiadał o początkach "Nur ihre schwarzen Augen" na antenie TVN.
Jak się okazuje, piosenka, którą Ivan podbił serca Polaków, zdobywa coraz większą popularność u naszych zachodnich sąsiadów.
- Chciałem zaskoczyć ludzi. W moim wykonaniu "Jej czarne oczy" po niemiecku brzmią mięciutko. Nawet Niemcom się podoba. Teraz będę robił karierę w Polsce i w Niemczech - mówił zadowolony muzyk.
A wam, która wersja podoba się bardziej? Oryginalna czy niemiecka?