"Hell's Kitchen": Aneta Zając nie dostała nic do jedzenia

Za nami pierwszy odcinek drugiego sezonu "Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia". Serwis w wykonaniu nowych uczestników można uznać za totalną katastrofę. Nikt z gości, w tym Aneta Zając i Stefano Terrazzino, nie otrzymali żadnego z zamówionych dań. Szef Wojciech Modest Amaro nie miał skrupułów i wyrzucił z programu aż dwoje uczestników.

"Hell's Kitchen": Aneta Zając nie dostała nic do jedzenia
Źródło zdjęć: © Polsat

10.09.2014 10:23

Beata Siebuła i Mirosław Fiłonowicz nie zabawili długo w piekielnej restauracji. Tuż po ocenie przygotowanych dań popisowych Wojciech Modest Amaro zawyrokował:
- To jest najłatwiejsze z zadań w tej kuchni - przygotowanie swojego popisowego dania. Jeśli to danie jest absolutnie dalekie od czegokolwiek, co ja nazywam gastronomią, autor tego dania opuści dzisiaj program. Beata opuścisz Piekielną Kuchnię. Mirek opuści Piekielną Kuchnię.

Ale nie tylko Beata i Mirek opuścili piekielną restaurację ze smutnymi minami. Również Aneta Zając nie miała powodów do radości.

- Szef zdecydował, że żadne z dań przygotowanych przez kucharzy nie nadają się, aby podano je gościom. I tak, w przekonaniu, że zjemy pyszne dania zostaliśmy przeproszeni, że nie dostaniemy nic. Co ja mam powiedzieć? Chciałam tam zjeść dobre, smaczne danie obiadowe, wcześniej przystawkę, a na końcu deser, ale musiałam obejść się smakiem - wspomina swój pobyt w "Hell's Kitchen" Aneta Zając.

Czy podczas następnego serwisu goście otrzymają zamówione dania? Przekonamy się już 16 września we wtorek o godzinie 20.00 w telewizji Polsat.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)