Harry i Meghan brutalnie wyśmiani. Twórcy serialu nie mieli litości
Na Harry'ego i Meghan wylewa się w ostatnim czasie sporo krytyki. Wszystko przez to, że ujawniają coraz więcej sekretów rodziny królewskiej. Teraz dostało im się od twórców serialu "Miasteczko South Park", którzy wytknęli im hipokryzję.
"Miasteczko South Park" to kultowy animowany serial słynący z tego, że obraża wszystko i wszystkich. Politycy, sportowcy, celebryci - każdy może się znaleźć na celowniku twórców zjadliwej satyry. To właśnie ostre żarty od wielu lat przyciągają widzów kreskówki, a im więcej bieżących tematów pojawia się w serialu, tym ciekawiej.
Tym razem na celowniku znaleźli się Meghan i Harry. Wszystko z powodu serialu dokumentalnego, w którym "byli" royalsi uzewnętrzniali się na temat swoich doświadczeń z rodziną królewską oraz z powodu autobiografii księcia Harry'ego, w której opisał swoją młodość i burzliwe relacje z poszczególnymi członkami rodziny.
Po ukazaniu się serialu i książki opinia publiczna ostro potraktowała Harry'ego i Meghan. Zarzuca się im m.in. kłamstwa. Żartowano z nich na gali rozdania nagród Grammy. Teraz wyśmiano ich w animowanym serialu "Miasteczko South Park".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?
W nowym odcinku 26. sezonu animowani Harry i Meghan są przedstawieni jako hipokryci. Wchodzą do studia telewizyjnego, by udzielić wywiadu na swój temat, trzymając w rękach banery z hasłami "chcemy prywatności". Udzielając wywiadu, wciąż powtarzają, że chcą być "normalnymi ludźmi".