"Gra o tron": Hafthor Julius Bjornsson - kim jest słynny serialowy Góra?

Aż trudno uwierzyć, że serialowy Góra w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

Sport jest dla niego wszystkim
Źródło zdjęć: © Facebook

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© mat. promocyjne

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie. Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej. Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie. Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu. Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas
zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą. Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii. Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat? KJ/AOS

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

/ 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

10 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

11 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

12 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

13 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

14 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

15 / 15Sport jest dla niego wszystkim

Obraz
© Facebook

Pojedynek z jego udziałem przeszedł do historii telewizji jako jedno z najbrutalniejszych serialowych starć. Grany przez niego Gregor Clegane zmierzył się Oberynem Martellem w walce na śmierć i życie.

Zanim Hafthor Julius Bjornsson zaistniał jako olbrzym z "Gry o tron", znany był wyłącznie ze swoich dokonań sportowych. Mało kto wie, że w początkach kariery był koszykarzem. Ten mierzący blisko 206 centymetrów Islandczyk szybko trafił do pierwszego składu drużyny narodowej.

Pasmo sukcesów przerwała fatalna kontuzja kolana, która na zawsze przekreśliła jego szanse na dalszą grę. Mimo przeciwności losu, postanowił się jednak nie poddawać i spróbować swoich sił w zupełnie innej dyscyplinie. Zamarzył, by zostać najsilniejszym mężczyzną na świecie.

Bycie tzw. strongmenem, wymagało od niego sporych wyrzeczeń. Godzinami przesiadywał na siłowni, pracując nad sylwetką. Chociaż waży 175 kilogramów, na jego ciele trudno znaleźć chociaż gram zbędnego tłuszczu.

Od 2012 roku regularnie zajmuje czołowe miejsca podczas zawodów siłaczy. Kilka miesięcy temu został drugim najsilniejszym mężczyzną świata. A na tym jego dokonania zapewne się nie skończą.

Do tej pory nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem. Do obsady "Gry o tron" trafił przypadkiem. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w 4. sezonie hitu. Co ciekawe, jest trzecim odtwórcą Góry i wiele wskazuje na to, że to znów on wcieli się w tę postać w kolejnej serii.

Aż trudno uwierzyć, że Bjornsson w tym roku świętował... 26. urodziny! Zarówno na ekranie, jak i poza nim, prezentuje się o wiele poważniej niż wskazuje na to jego metryka. A wy ile dalibyście mu lat?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta